Drzemiące wśród świerkowych lasów uzdrowisko przemienia się w nowoczesny ośrodek narciarski.
Trasa o długości 2,5 km, kolej gondolowa o wysokiej przepustowości, niedrogie karnety — Świeradów- -Zdrój kusi narciarzy. Nie tylko z Polski.
W Górach Izerskich u zbiegu granicy polsko-czeskiej i polsko-niemieckiej znajduje się niewielki Świeradów-Zdrój. Miasteczko rozłożyło się nad rzeką Kwisą, na wysokości od 450 do 710 m n.p.m. Pierwsze zapiski o mineralnych wodach w Świeradowie pochodzą z 1572 r., lecz uzdrowisko powstało dopiero w II połowie XIX w. Miasteczko szczyci się imponującym Domem Zdrojowym, zbudowanym w 1899 r., z długą halą spacerową z drewna modrzewiowego. Udekorowano ją polichromią o motywach roślinnych, witrażami, a nad sceną orkiestrową widnieje herb rodu von Schaffgotsch. Hala liczy 80 metrów długości, 10 szero-kości i tyleż wysokości. Rozciąga się przed nią 160-metrowy taras. Przy głównym wejściu do hali bije źródełko leczniczej wody radonowo-żelazistej. Przez cały rok w liczącym zaledwie 3 tys. mieszkańców Świeradowie odbywają się rozmaite zawody, festiwale, spotkania muzyczne i wieczory poetyckie.
Radoczynne źródła
Według legendy do uzdrowiskowej kariery Świeradowa przyczyniła się martwa żaba leżąca w jednym ze źródeł, która — mimo upływu czasu — nie ulegała rozkładowi. Zastanawiało to okolicznych mieszkańców. W ówczesnych czasach nie znano jeszcze przyczyny tego zjawiska, czyli gazu o nazwie radon. Mimo to już w XVI w. uznano źródła za szczególne i przypisano im właściwości lecznicze. Rolę czarodzieja odegrał, w latach 1934-36, pewien fizyk, który odkrył, że źródła są radoczynne. Na pamiątkę tego wydarzenia w parku zdrojowym wzniesiono pomnik Wiecznej Żaby.
Świeradów-Zdrój słynął do niedawna przede wszystkim z naturalnych zasobów wód radoczynnych, borowiny, lasów świerkowych i niezwykłego położenia, zapewniającego specyficzny mikroklimat. Dzięki niemu naturalna pokrywa śnieżna spoczywa na okolicznych stokach co najmniej przez 90 dni w roku. Te właściwości klimatyczne sprawiły, że na zboczu Stogu Izerskiego postanowiono zbudować ośrodek narciarski. Przed wiekami pielgrzymowali do Świeradowa- -Zdroju mieszkańcy Miśni i Łużyc, by napić się eliksiru zdrowia. Tej zimy będzie się mówić raczej o tym, jak stare dolnośląskie uzdrowisko na naszych oczach przeistacza się w stację narciarską.
Osiem osób w osiem minut
W Sudetach leżą znane i chętnie odwiedzane przez miłośników sportów zimowych ośrodki narciarskie: Karpacz — miasto u stóp Śnieżki (1603 m n.p.m.) oraz Szklarska Poręba — u podnóża Szrenicy (1362 m n.p.m.). Narciarze chętnie wybierają się również na stoki czeskiego Harrachova, słynącego głównie z mamuciej skoczni, gdzie rozgrywane są zawody w lotach narciarskich. Od tegorocznego sezonu narciarskiego do tego zacnego grona dołącza Świeradów-Zdrój — jedno z najstarszych uzdrowisk na Dolnym Śląsku. Bad Flinsberg, jak niegdyś go nazywano.
Zaawansowana technologicznie ośmioosobowa kolej gondolowa na zboczu Stogu Izerskiego (1107 m n.p.m.) to inwestycja godna zaz- drości. Zaangażowanie prywatnego kapitału, w połączeniu z przedsiębiorczym podejściem władz gminy Świeradów-Zdrój, dało rezultat w postaci ośrodka narciarskiego z trasą o długości 2,5 km, zróżnicowanym poziomie trudności i średnim nachyleniu 19 proc. W sezonie zimowym trasa będzie naśnieżana przez kilkadziesiąt mobilnych armatek śnieżnych i oświetlona na całej długości (jazda nocna od 18.00 do 21.00).
Nowoczesna gondola ma przepustowość ponad 2 tys. osób na godzinę. Wjazd zajmuje jakieś osiem minut. Długość trasy kolei — 2172 m, górna stacja na 1060 m n.p.m., różnica poziomów 440 m. Kolej będzie czynna przez cały rok. Inwestorzy zapowiadają konkurencyjne ceny w porównaniu z innymi ośrodkami zarówno po stronie polskiej, jak i czeskiej — karnet dzienny normalny kosztuje 85 zł. Dostępne są również karnety kilkudniowe, a nawet całosezonowe.
— Liczymy, że kolej gondolowa Świeradów-Zdrój uzupełni ofertę stacji narciarskich w Sudetach, a dzięki doskonałej infrastrukturze i warunkom utrzymania stoku przyciągnie narciarzy nie tylko z okolic Jeleniej Góry, Wrocławia czy Poznania, ale również z Czech i Niemiec. Drezno oddalone jest od Świeradowa-Zdroju o około 150 km, a dzięki dobrym autostradom po stronie niemieckiej podróż samochodem z Berlina nie będzie dłuższa niż 2,5 godziny — mówi Marek Budzik, dyrektor ds. ekonomicznych spółki Kolej Gondolowa Świeradów-Zdrój.
Po szaleństwach na trasie narciarze będą mogli posilić się w restauracji Bacówka lub w barze z sieci Smak Baca — z tarasem słonecznym. Nie zapomniano o najmłodszych — powstanie przedszkole dla dzieci, a nawet żłobek narciarski. Ponadto do dyspozycji gości będzie parking, a chętni będą mogli wypożyczyć sprzęt naraciarski w jednej z najlepiej wyposażo- nych wypożyczalni w Polsce. W tym samym kompleksie, pod tą samą marką, znajdzie się także serwis, szkoła narciarska i centrum testowe Rossignol.
O jakość stoku dbać będą nowoczesne ratraki, w tym jeden wyposażony w element do zakładania i utrzymywania tras biegowych wiodących ze szczytu Stogu Izerskiego. W planie jest połączenie tras biegowych z tzw. pętlą jakuszycką, na której rozgrywany jest coroczny Bieg Piastów.
— Chcielibyśmy, aby nasz ośrodek zaistniał jako ważny punkt na narciarskiej mapie Polski. Będziemy się starać, by w równym stop-niu służył narciarzom amatorom i zawodowcom — zapowiada Edward Ptak, dyrektor ds. technicznych spółki Kolej Gondolowa Świeradów-Zdrój.
Warto wiedzieć
W okolicy Świeradowa-Zdroju działa kilka orczykowych wyciągów narciarskich, skocznia narciarska i dwa tory saneczkowe. Tu zaczyna się czerwony Główny Szlak Sudecki, prowadzący przez całe polskie Sudety aż do Paczkowa (woj. opolskie). Inny szlak turystyczny, niebieski, prowadzi ze Świeradowa w jedną stronę do Karłowa w Górach Stołowych, a w przeciwną — do Szklarskiej Poręby. Nie brak też krótkich tras spacerowych na Stóg Izerski czy też na położoną z drugiej strony Sępią Górę. Kąpiele, ciepłe okłady, źródlana woda do picia przyciągają do Świeradowa kuracjuszy i turystów z Polski i zagranicy. Wody radoczynne i borowina leczą choroby narządów ruchu, reumatyczne, układu krążenia i kobiece. W mieście odbywa się mnóstwo imprez: m.in. Puchar Sudetów w Narciarstwie Alpejskim i Biegowym, Święto miasta — Dni Kwitnących Rododendronów, Bike Maraton, Międzynarodowe Spotkania z Muzyką Dawną. Schronisko na Stogu Izerskim powstało w 1924 roku z inicjatywy rodziny Schaff- gotschów oraz dzięki dr. Josefowi Siebeltowi — ówczesnemu lekarzowi uzdrowiskowemu, który przyczynił się do rozwoju Świeradowa- -Zdroju. Położone poniżej szczytu, na 1107 m n.p.m., wybudowane w stylu śląsko- -łużyckim jest znakiem rozpoznawczym Świeradowa i jednym z ulubionych celów wypraw kuracjuszy. Do schroniska przyciągają turystów piękne widoki na Świeradów-Zdrój, Pogórze Izerskie i Grzbiet Kamienicki. Świeradów leży 40 kilometrów na zachód od Jeleniej Góry. Dojazd drogą nr 358 ze Szklarskiej Poręby. Jest też połączenie kolejowe z Gryfowa Śląskiego. Informacje o gondoli:
www.kolejgondolowa.pl.
