Zapowiedzi Trumpa napędzają wzrosty cen złota

ON, Reuters
opublikowano: 2025-01-10 19:15

Ceny złota wzrosły w piątek, zyskując na atrakcyjności jako bezpieczna przystań inwestycyjna w obliczu niepewności dotyczącej polityki nadchodzącej administracji Donalda Trumpa. Stało się tak mimo lepszych od oczekiwań danych o zatrudnieniu w USA, które wzmocniły oczekiwania, że Rezerwa Federalna może nie obniżać stóp procentowych tak agresywnie w tym roku – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Cena złota na rynku spot wzrosła podczas piątkowej sesji o 0,6 proc., osiągając poziom 2685,38 USD za uncję o godz. 15:40. Kontrakty terminowe na złoto w USA poszły natomiast w górę o 1,3 proc., osiągając poziom 2726,10 USD.

Ceny złota chwilowo spadły do poziomu 2663,09 USD za uncję po opublikowaniu danych, które pokazały, że w Stanach Zjednoczonych w zeszłym miesiącu przybyło 256 tys. miejsc pracy. To znacząco więcej niż szacowali ekonomiści, którzy spodziewali się wzrostu o 160 tys. Stopa bezrobocia wyniosła 4,1 proc., co również przewyższyło prognozy zakładające 4,2 proc.

Jednak notowania złota szybko odbiły, osiągając najwyższy poziom od 13 grudnia. Cena złota zakończyła tydzień z zyskiem przekraczającym 1 proc.

Kurs dolara umocnił się, podczas gdy amerykańskie kontrakty terminowe na akcje spadły gwałtownie po publikacji raportu o zatrudnieniu. Dane te sprawiły, że rynek obecnie oczekuje, iż Fed obniży stopy procentowe w tym roku o zaledwie 30 punktów bazowych, w porównaniu z wcześniejszymi przewidywaniami na poziomie 45 punktów bazowych.

Niepewność wokół polityki Trumpa napędza zainteresowanie złotem

W miarę zbliżania się inauguracji Donalda Trumpa, zaplanowanej na 20 stycznia, inwestorzy obawiają się jego zapowiedzi wprowadzenia ceł na szeroką gamę importowanych produktów. Obawy te dotyczą potencjalnego wzrostu inflacji i ograniczenia możliwości Fed w obniżaniu stóp procentowych.

Złoto, choć cenione jako zabezpieczenie przed inflacją, staje się mniej atrakcyjne w okresach wysokich stóp procentowych. W takich warunkach inwestorzy częściej wybierają aktywa generujące regularny dochód, jak obligacje czy lokaty, zamiast złota, które nie przynosi odsetek ani dywidend.