"W piątek, oprócz finalnych wrześniowych danych o inflacji w strefie euro, kalendarz makroekonomiczny jest praktycznie pusty. Uwagę uczestników rynku mogą przyciągać ewentualne nowe doniesienia w sprawie Ukrainy oraz konfliktu handlowego pomiędzy USA a Chinami" - napisano w raporcie PKO BP.
"Przy braku negatywnych zaskoczeń z tej strony spodziewamy się umiarkowanie pozytywnej sesji dla złotego i zamknięcia tygodnia w pobliżu odpowiednio 4,24 na EUR/PLN oraz 3,6150-3,62 na USD/PLN" - dodano.
W piątek prezydent USA Donald Trump przyjmie w Białym Domu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Według mediów przywódcy będą rozmawiać o tym, jaka broń powinna być dostarczona Ukrainie i czy Amerykanie powinni przekazać Ukraińcom pociski dalekiego zasięgu Tomahawk.
RYNEK DŁUGU
"Mocne spadki rentowności UST, które wystąpiły po zamknięciu europejskich parkietów będą w piątek pośrednio wspierać kontynuację dotychczasowych trendów obligacji Niemiec i być może krajowych SPW. Dodatkowo wpływ na rynkowe nastroje może mieć ewentualne zwiększenie ryzyka geopolitycznego, gdyby na zaplanowanym na piątek spotkaniu prezydentów Ukrainy i USA, ten ostatni zadeklarował udostępnienie Ukrainie rakiet Tomahawk celem ich wykorzystania w wojnie obronnej z Rosją" - wskazują ekonomiści PKO BP.
"To mogłoby nasilić przepływ kapitału w kierunku bezpiecznych przystani, co przynajmniej w krótkim terminie wsparłoby dalsze spadki rentowności na rynkach bazowych. Ze względu na położenie Polski, niekoniecznie byłby to jednak pozytywny impuls dla krajowych SPW" - dodają.
Ekonomiści Banku Millennium wskazują, że sytuacja na rynkach bazowych powinna wspierać polski dług.
"Na rynkach bazowych długu doszło do umocnienia na fali spadku apetytu na ryzyko – rentowności 10-letnich Treasuries spadła do 3,95 proc., co otwiera drogę do 3,85 proc., a niemieckich Bundów do 2,53 proc. To może wspierać krajowy dług" - napisano w raporcie.