Złoty traci stabilność

Piotr Burza
opublikowano: 1998-12-03 00:00

Złoty traci stabilność

Wczoraj rano złoty odbił się nieco po wtorkowych spadkach. Na otwarciu sesji odchylenie od parytetu zwiększyło się do 7,25/7,13 proc. Za dolara płacono 3,4810/50 zł, a za markę 2,0630/60 zł.

NA UMACNIANIE się naszej waluty duży wpływ miała wczorajsza aukcja obligacji. Ministerstwo Finansów zaoferowało 2-letnie obligacje z kuponem 13 proc. i 5-letnie z kuponem 10 proc. na łączną sumę 500 mln zł. Od piątku rentowność obligacji wzrosła o pół punktu procentowego, a złoty stracił niemal cały punkt. Spowodowane to było dużą wyprzedażą obligacji przez inwestorów zagranicznych. Dealerzy sądzą, że była to wyprzedaż spekulacyjna, ponieważ obniżenie cen na rynku wtórnym będzie miało wpływ na ceny obligacji na aukcji. Mimo spodziewanej mniejszej niż zazwyczaj obecności inwestorów zagranicznych co jest spowodowane końcem roku, eksperci przewidywali spadek rentowności. Prognozowali oni rentowność obligacji 2-letnich na 12 proc., a 5-letnich na 10,8 proc.

W czasie porannej sesji złoty ustabilizował się na poziomie 7,24/7,18 proc. odchylenia od parytetu.

— Po dzisiejszej aukcji będziemy wiedzieli, czy nagłe osłabienie złotego było tylko chwilową korektą trendu wzrostowego czy też zapowiedzią długoterminowego spadku — stwierdził dealer walutowy z warszawskiego oddziału dużego zagranicznego banku.

Przed południem dolar kosztował 3,4750/75 zł, a marka 2,0680/90 zł.

W POŁUDNIE, ze względu na umacnianie się marki na świecie za dolara płacono 3,4740/70 zł, a odchylenie ceny dolara od parytetu zwiększyło sie do 7,42/7,34 proc. Natomiast za markę płacono 2,0725/45 zł, a odchylenie od poarytetu w stosunku do jej ceny wynosiło 6,76/6,64 proc.

Po wcześniejszym wybiciu złoty zamknął się słabo na poziomie 7,00/6,95 proc. dochylenia od parytetu. Dolar kosztował 3,4830/50 zł, a marka 2,0740/50 zł.

Jak podał Narodowy Bank Polski na środowej aukcji inwestorzy zgłosili popyt wysokości 621 mln zł na 2-letnie obligacje, na 5-letnie obligacje popyt natomiast wyniósł 1 mld zł.

Na wczorajszej aukcji sprzedano 2-letnie obligacje za 173 mln zł, a 3-letnie za 327 mln zł. Tak jak przewidywano wzrosły ich ceny, a rentowność spadła.

Ministerstwo Finansów prognozuje, że wysokość deficytu obrotów bieżących w tym roku wyniesie 3,6 proc. produktu krajowego brutto wobec 3,1 proc. PKB w 1997 roku.

W JAPONII giełdowy indeks Nikkei ponownie wybił się w górę. W czasie otrwarcia sesji zyskał 118,48 punktów. Jednocześnie na tokijskiej giełdzie walutowej dolar osłabiał się nadal w stosunku do waluty japońskiej.

— Wzrastający pesymizm co do kondycji ekonoimii amerykańskiej powoduje spadek dolara. Jednakże wielcy eksporterzy nie dopuszczą, aby zielony spadł poniżej poziomu 120 jenów za USD — przewidywał dealer walutowy jednego z tokijsklich banków.

Rano w Tokio za dolara płacono 122,70 jenów, po południu natomiast zielony obsunął się jeszcze niżej i płacono za niego już tylko 121,80 jenów.

W Europie dolar również się osłabiał — wart był tylko 1,6750 marki.