
Niemniej, krótkoterminowo presja podaży wciąż się pojawia, a jest ona związana z obawami o sytuację gospodarczą w Chinach – czyli kraju generującym około połowy światowego popytu na miedź.
Póki co, popyt nie rozczarowuje. We wrześniu import miedzi do Chin znalazł się na poziomie niemal 510 tys. ton, czyli o 2,4% wyższym niż w sierpniu. Największy skok jednak zaliczył on w ujęciu rdr, ponieważ w tym roku jest on wyższy aż o 25,6% w porównaniu z wrześniem poprzedniego roku.
Wzrost popytu na miedź w Chinach jest przypisywany większym inwestycjom w infrastrukturę, forsowanych przez lokalne władze w ramach stymulowania gospodarki. Niemniej, warto pamiętać, że także relatywnie niskie ceny miedzi sprzyjały większemu importowi tego surowca.
