ZUS: przyczyną opóźnień są błędy

Tomasz Brzeziński
opublikowano: 2000-03-21 00:00

ZUS: przyczyną opóźnień są błędy

OPTYMISTA: Prezes Lesław Gajek liczy, że dzięki akcji z IGFE oraz własnym działaniom liczba błędów spadnie do 10 proc. fot. GK

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał do Otwartych Funduszy Emerytalnych ponad 3,6 mld zł.

ZUS przekazał do OFE ponad 3,6 mld zł, co stanowi około 70 proc. należnych składek. W odniesieniu do poszczególnych funduszy wskaźnik waha się od 15 do 86 proc.

— Główną przyczyną opóźnień są błędy identyfikacyjne.Opóźnienia wynikają m.in. z nieumiejętnego posługiwania się identyfikatorami płatników i ubezpieczonych oraz błędnego naliczania składek i ich adresowania. Niestety, świadomość konsekwencji tych błędów jest wśród płatników i ubezpieczonych bardzo mała — twierdzi Lesław Gajek, prezes ZUS.

ZUS prowadzi intensywne prace nad uzupełnieniem swojej bazy danych. Zdaniem prezesa, dzięki obowiązkowi dostarczenia przez pracodawców dodatkowej deklaracji rocznej identyfikacja płatników wynosi obecnie 99 proc.

— W kwietniu zamierzamy przeprowadzić wśród płatników akcję informacyjną dotyczącą sposobu naliczania składek i zgłaszania ubezpieczonych — zapowiada prezes Gajek.

Jego zdaniem ,znacznie poprawiła się ściągalność zaległych składek, co powinno przyspieszyć i zwiększyć transfer środków do OFE.

— Ściągalność składek przekroczyła 96 proc. W egzekucji znajduje się około 2 mld zł. Wartość miesięcznego transferu do OFE sięga około 600 mln zł. Zaległości ZUS wynoszą 1,5 mld zł — wylicza prezes ZUS

Zdaniem Zygmunta Kostkiewicza, prezesa Izby Gospodarczej Funduszy Emerytalnych, miesięczny transfer do OFE powinien wynosić około 850 mln zł, a zadłużenie Zakładu wobec funduszy przekracza 2 mld zł.

— Około 20-30 proc. osób, które przystąpiły do OFE, nie ma na koncie ani złotego. W związku z tym przystępujemy do wysyłania wyciągów z kont, tak aby ubezpieczeni sami pomogli wyeliminować błędy — twierdzi prezes Kostkiewicz.