Związkowcy z Luwru chcą rozpocząć strajk

PAP
opublikowano: 2025-12-08 12:53

Paryski Luwr, jedno z najbardziej uczęszczanych muzeów na świecie, może zostać tymczasowo zamknięty od 15 grudnia w związku ze strajkiem związkowców. Powodem są m.in. pogarszające się warunki pracy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek związki zawodowe z paryskiego muzeum zaapelowały o przeprowadzenie w przyszłym tygodniu strajku generalnego - poinformowała francuska agencja AFP. Związkowcy wskazują na niedobór personelu i nadmierne obciążenie pracą m.in osób odpowiedzialnych na nadzór.

Pracownicy naciskają na zwiększenie zatrudnienia

Dziennik „Le Monde” podał wcześniej, że wśród pracowników narastają pretensje do dyrektorki Laurence des Cars, która kieruje muzeum od 2021 roku. Celem protestu jest „wywarcie presji” na dyrekcję „w ciągu tygodnia”, by uzyskać spełnienie postulatów związków - powiedziało dziennikowi źródło w organizacjach związkowych.

Poprzednia akcja strajkowa odbyła się w Luwrze 16 czerwca i trwała kilka godzin rankiem tego dnia. Muzeum było w tym czasie niedostępne dla zwiedzających.

Pracownicy Luwru domagają się utworzenia nowych stanowisk, w szczególności w działach recepcji i nadzoru, aby zrekompensować zmniejszenie zatrudnienia, które szacują na 200 pełnoetatowych miejsc pracy.

Przedstawicielka związków zawodowych CFDT Valerie Baud powiedziała dziennikowi, że pracownicy recepcji i nadzoru są zdesperowani z powodu niewystarczającej liczby personelu. Muzeum prowadzi nabór do pracy, ale faktycznie jest on zarezerwowany dla projektu Nouvelle Rennaissance, czyli planów utworzenia nowego wejścia do Luwru i osobnego pomieszczenia dla słynnej Mony Lisy.

Związki zawodowe odwołują się do rekomendacji francuskiego Trybunału Obrachunkowego, który w niedawnym raporcie na temat Luwru zalecił, by dochody przeznaczać nie na nowe aranżacje w muzeum, a na poprawę stanu gmachu.

Zuchwała kradzież i zalane eksponaty

W komunikacie związków mowa jest o przeciążeniu pracą i coraz surowszym stylu zarządzania zasobami ludzkimi. „Le Monde” podaje, że liczba konsultacji u psychologa wzrosła z 37 w 2022 roku do 146 w 2024 roku. Nadal jest to mniejszość wśród 2,5 tys. pracowników Luwru, ale - według dziennika - pokazuje złe nastroje wśród personelu.

Dodatkowe argumenty dała związkom zawodowym niedawna awaria wodociągowa, która spowodowała uszkodzenie kilkuset książek w dziale zabytków egipskich. Związki zawodowe przypomniały, że od lat proszono tam o naprawę instalacji. Według związkowców dział egipski jest ceniony przez zwiedzających, ale zaniedbany przez dyrekcję muzeum.

W 2024 roku liczba odwiedzających Luwr sięgnęła 8,7 mln. Większość - 69 proc. - stanowili turyści z zagranicy. Sytuacja w Luwrze, a zwłaszcza bezpieczeństwo zbiorów, znalazła się w centrum uwagi po zuchwałym włamaniu w październiku, gdy sprawcy zrabowali klejnoty koronne o ogromnej wartości historycznej.