Zyski kapitałowe są coraz trudniejsze

Piotr Burza
opublikowano: 1999-01-12 00:00

Zyski kapitałowe są coraz trudniejsze

Przewidywane kolejne redukcje stóp procentowych oznaczają zmniejszenie potencjalnych zysków osób inwestujących na rynku pieniężnym.

Wszystko wskazuje na to, że już na początku roku Rada Polityki Pieniężnej dokona kolejnej redukcji stóp procentowych, a przy dalszym ograniczaniu inflacji takie redukcje mogą się powtarzać. Przeciętnemu inwestorowi będzie zatem trudno znaleźć instrumenty finansowe zapewniające znaczną stopę zwrotu.

Największy zwrot zapewnia rynek nieruchomości. Jeśli jednak nie dysponuje się większą kwotą pozwalającą na inwestowanie na tym rynku, trzeba raczej myśleć o podzieleniu swych środków na kilka grup, aby uzyskać nie tylko najwyższą, lecz zarazem pewną stopę zwrotu.

Zróżnicowany koszyk

— Tradycyjnie obligacje skarbowe są inwestycjami o najmniejszym stopniu ryzyka. Inną grupą są lokaty bankowe o zafiksowanej stopie, polecam jednak banki należące do czołówki krajowej. Wreszcie znacznie mniejszą część można przeznaczyć na inwestycje w akcje największych spółek giełdowych. Należy jednak uważnie obserwować sytuację na światowych rynkach. Analizując wyniki w mijającym roku wydaje mi się celowe omijanie funduszów inwestycyjnych — radzi Marek A. Zabłocki, dyrektor generalny Prebon Yamane.

— W tym roku będziemy mieli dostęp do kilku bardzo interesujących sposobów inwestowania. Najbezpieczniejszym instrumentem pozostają bony skarbowe. Jednak inwestorzy prawdopodobnie będą poszukiwać instrumentów o nieco zwiększonym ryzyku, lecz również o zdecydowanie wyższej stopie zwrotu. Takim instrumentem będą obligacje komunalne — przewiduje Piotr Pazio, naczelnik wydziału gospodarki pieniężnej Banku Gospodarstwa Krajowego.

Do wzięcia — komunalne

Dotychczas obrót obligacjami komunalnymi był utrudniony, co powodowała ich mała płynność. Wydaje się jednak, że zarówno bank centralny, jak i Ministerstwo Finansów będą starały się wprowadzić mechanizmy ułatwiające kupno tych obligacji przez prywatnego inwestora, choćby po to, aby rozruszać ten rynek. Spektakularne emisje, takie jak np. obligacji komunalnych Poznania w czasie trwających tam targów, mogłyby znacznie zwiększyć ich popularność.