10 najczęściej handlowanych walut świata

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-06-07 20:57

Listę 10 walut o największych obrotach na rynku stworzył portal Dummies.com.

Choć gospodarka USA odpowiada zaledwie za 19 proc. światowego produktu (w parytecie siły nabywczej), to jednak dolar bierze udział aż w 85 proc. transakcji zawieranych na rynku walutowym. Sprawdź, które waluty oprócz zielonego mogą pochwalić się najwyższymi obrotami.

1. Dolar amerykański – 85 proc.
Mimo liczącej ponad dwa wieki historii dolara dopiero wraz z powołaniem Rezerwy Federalnej dokładnie 100 lat temu z Ameryki zniknęły konkurencyjne waluty. Do tamtego czasu banki komercyjne miały prawo emitować własne banknoty, które podlegały wymianie na złoto. Taki system był jednak z natury niestabilny. Okresy boomu i ekspansji kredytowej przeplatały się z panikami bankowymi, kiedy okazywało się, że banki nie są w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań. Efektem było powołanie przez prezydenta Woodrow Wilsona banku centralnego w 1913 r.

2. Euro – 39 proc.
Eksperyment, jakim było wprowadzenie wspólnej waluty w 17 niezależnych krajach największe kontrowersje budzić zaczął dopiero w momencie wybuchu kryzysu na południu Europy. Brak możliwości zróżnicowania polityki pieniężnej w borykających się z głęboką dekoniunkturą krajach peryferyjnych i w znacznie lepiej sobie radzących gospodarkach z północy kontynentu wystawił istnienie euro na próbę. Po trzech i pół roku od pojawienia się pierwszych sygnałów kryzysu w Grecji pojawiają się jednak nadzieje, że 14 rok funkcjonowania euro nie będzie jednym z ostatnich.

3. Jen japoński – 19 proc.
Jeśli pod uwagę brać parytet siły nabywczej, to gospodarka Japonii jest dopiero czwarta na świecie. Mimo to jen zajmuje silne trzecie miejsce wśród walut o największych obrotach. Oficjalną walutą Kraju Kwitnącej Wiśni jen jest od 142 lat. Bank Japonii został powołany do życia w 1882 r.

4. Funt brytyjski – 13 proc.
Poprzednia (przed dolarem) waluta rezerwowa świata to dzisiaj cień swojej dawnej wielkości. Bank Anglii istnieje od 1694 r., co czyni go jedną z najstarszych banków centralnych na świecie. Swoją obecną siedzibę przy Threadneedle Street w Londynie bank zajmuje od 1734 r.

5. Dolar australijski – 7,6 proc.
Choć Australię zamieszkuje tyle ludności, co dziewięć polskich województw, to jednak tamtejszy dolar ma wyjątkowo silną pozycję w światowych finansach. Australia ma bank centralny z prawdziwego zdarzenia dopiero od 1924 r. Pod dzisiejszą nazwą Reserve Bank of Australia instytucja działa od 1959 r.

6. Frank szwajcarski – 6,4 proc.
Kolejny mały kraj z potężną walutą (Szwajcaria liczy zaledwie 8 mln mieszkańców). Jednak jeszcze do połowy dziewiętnastego wieku każdy kanton emitował swój własny pieniądz. Pierwszą ustawą, która regulowała emisję waluty, był akt z 1850 r. Szwajcarski Bank Narodowy został powołany do życia w 1905 r., a monopolem na druk pieniądza dysponuje od 1910 r.

7. Dolar kanadyjski – 5,3 proc.
Przez wiele dziesięcioleci w rzadko zaludnionej rolniczej Kanadzie używano równocześnie wielu walut. Dopiero paniki bankowe z drugiej połowy XIX w. podkopały zaufanie do takiego systemu. Efektem było prawo o powołaniu jednolitej waluty z 1871 r. Na powołanie banku centralnego Kanadyjczycy musieli jednak czekać do Wielkiego Kryzysu. Założono go dopiero w 1935 r.

8. Dolar hongkoński – 2,4 proc.
Kiedy Brytyjczycy przejęli w 1841 r. kontrolę nad utrzymującym się z handlu miastem, nie było tam żadnej lokalnej waluty. Egzaminu nie zdały waluty chińskie, indyjska rupia, ani nawet wspierany przez kolonizatorów funt. Powołany w 1863 r. do życia dolar hongkoński kończy właśnie 150 lat.

9. Korona szwedzka – 2,2 proc.
Tradycja bicia pieniądza sięga w Szwecji X wieku, a pierwszy bank z prawami do emisji pieniądza założono w XVII w. Mimo to koronę powołano do życia dopiero w 1873 r., a założenie banku centralnego z prawdziwego przypadło na lata 60. XIX wieku. Monopol na druk pieniądza Sveriges Riksbank, bo o nim mowa, uzyskał dopiero w 1897 r.

10. Dolar nowozelandzki – 1,6 proc.
Nowa Zelandia była znana Europejczykom nie wcześniej niż XVII wieku, a kolonią brytyjską została dopiero w połowie XIX w. Również w kwestiach walutowych kra z antypodów nie był pionierem. Wielu walut używano aż do lat trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy powołano dolara. W ten sposób Nowa Zelandia stała się ostatnim krajem imperium brytyjskiego, który wprowadził własną walutę.