Nabywca jest nieznany. Christie’s określił artefakt jako „rzadkie, piękne i ważne dzieło”. Egipt apelował o przekazanie go do zasobów Muzeum Narodowego Egiptu. Rzeźba jest portretem nazywanego „królewiczem” starożytnego władcy Egiptu.
— Sądzę, że została nielegalnie odebrana Egiptowi. Christie’s nie przedstawiło żadnych dokumentów, które mogłyby temu zaprzeczyć — powiedział Reutersowi Mostafa Waziri, sekretarz generalny naczelnej izby antyków Egiptu.
Chritie’s wydało oświadczenie: „Zdajemy sobie sprawę, że ten historyczny obiekt może wywoływać złożone dyskusje o przeszłości. Jednak naszą rolą jest dalsza praca na rzecz dostarczania transparentnych, legalnych dzieł sztuki na rynek i przestrzeganie najwyższych standardów związanych z ich transferem”.