70 tys. zapytań w rok. Polacy rozpędzają się na południu Europy

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2025-05-14 20:00

Do inwestowania w domy i mieszkania w zagranicznych kurortach zachęcają przede wszystkim stawki za metr. Przykładowo, w bułgarskim Burgas są one o połowę niższe niż w polskim Władysławowie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-w których zagranicznych kurortach ceny nieruchomości są najniższe

-gdzie jest najdrożej

-co powinien wziąć pod uwagę inwestor rozważający zakup domu alb apartamenty na Cyprze

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kolejne dane potwierdzają, że Polacy coraz śmielej inwestują na południu Europy. W całym 2024 r. serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały ok. 70 tys. zapytań dotyczących ofert sprzedaży nieruchomości w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Chorwacji i we Włoszech. Tylko w kwietniu 2025 r. zapytań było ponad 7 tys.

- Klientów przyciągają klimat, lokalizacja i atrakcyjne ceny - np. w bułgarskim Burgas mediana to 5 578 zł za metr, czyli o połowę mniej niż we Władysławowie. Domy i apartamenty w regionach z połączeniami lotniczymi z Polski coraz częściej stają się realną alternatywą nie tylko dla inwestorów, ale też osób szukających nowego miejsca do życia – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości Grupy Morizon-Gratka.

Kuszenie ceną

Analitycy zwracają uwagę, że ceny mieszkań i domów w Hiszpanii, Włoszech czy Grecji są często zbliżone do stawek w polskich metropoliach.

Przykładowo, na rynku wtórnym w Sofii - mediana cen ofertowych 1 m kw. wynosi 9 417 zł. Nieco drożej jest w Atenach (12 066 zł/m kw.) i Zagrzebiu (15 050 zł/m kw.). To wciąż mniej niż w Warszawie, gdzie metr kosztuje przeciętnie 16 970 zł. Zdecydowanie droższe są natomiast stolice Włoch, Hiszpanii i Portugalii: w Rzymie mediana wynosi 20 210 zł/ m kw., w Madrycie - 25 800 zł/m kw., a w Lizbonie - 24 385 zł/m kw.

- Chociaż stolice pełnią funkcje administracyjne, gospodarcze i kulturalne, nie są one głównym celem polskich nabywców. Z analizy zapytań w naszych serwisach wynika, że znacznie większą popularnością cieszą się mniejsze miejscowości - zwłaszcza nadmorskie - oferujące nie tylko niższe ceny, ale też bliskość plaż i klimat. Kluczowym atutem okazuje się też bliskość lotnisk obsługujących połączenia z Polski – tłumaczy Marcin Drogomirecki.

Największym zainteresowaniem Polaków w Hiszpanii cieszą się Barcelona i Alicante z okolicami.

Jak tłumaczy Marcin Drogomirecki, o ile w stolicy Katalonii mediana cen ofertowych mieszkań wynosi 21 595 zł/m kw., o tyle w Alicante kształtuje się na poziomie 11 936 zł/m kw. To znacznie mniej niż w polskich kurortach, jak Sopot (18 722 zł/m kw.) czy Kołobrzeg (13 538 zł/m kw.).

Rozwaga popłaca

Coraz głośniej jest także o inwestycjach Polaków w cypryjskie domy i apartamenty.

- Wiele osób zapomina jednak, że północna i południowa część Cypru to dwa różne miejsca pod względem inwestycyjnym. Wszystko zmieniła inwazja turecka z 1974 r. Od tego czasu północna część wyspy jest kontrolowana przez Turcję i tylko przez nią jest uznawana za odrębne państwo. Wynika z tego szereg konsekwencji prawnych, w tym zasadnicza kwestia dotycząca prawa własności. Jeżeli ktoś poważnie rozważa zakup domu na tzw. Cyprze Północnym, to powinien dokładnie przemyśleć swoją decyzję. Decyduje się bowiem na inwestowanie w państwie, którego nie ma na politycznej mapie świata i jest uznawane jedynie przez Turcję. Jeżeli ktoś jednak podejmie decyzję o zainwestowaniu to warto zwrócić uwagę czy nieruchomość znajduje się na gruncie, na którym prawo własności zostało ustalone przed 1974 r. Może bowiem nabyć nieruchomość, której właścicielem był cypryjski Grek, któremu nieruchomość została bezprawnie odebrana i który ewentualnie będzie mógł żądać zwrotu nieruchomości i wypłaty odszkodowania w bliżej nieokreślonej przeszłości – mówi Oksana Agnieszka Żendarska, ekspert ds. nieruchomości i inwestycji zagranicznych.

Jednocześnie potwierdza, że część południowa Cypru przyciąga inwestorów ze względu na łagodny klimat, korzystne warunki prowadzenia działalności gospodarczej, dogodne położenie w stosunku do Polski.

- Średnia cena to 270 tys. EUR dla mieszkań i 450 tys. EUR dla domów. Na rynku wtórnym powinniśmy uważać na dokumentację prawną. Ważny jest akt własności, który potwierdza, że ​​nieruchomość jest zarejestrowana w Cypryjskim Departamencie Nieruchomości na nazwisko obecnego właściciela. W wydziale gruntów należy sprawdzić nieruchomość także pod kątem hipoteki i roszczeń prawnych. Jeśli apartament jest w budowie - tytuł własności może zostać wydany dopiero nawet do trzech lat od zakończenia inwestycji. Do momentu przeniesienia prawa własności dokumentem potwierdzającym prawo do nieruchomości będzie umowa kupna-sprzedaży, poświadczona przez wydział gruntów – mówi Oksana Agnieszka Żendarska,