Borowski: PKB przyhamuje do 1,9 proc.

DI
opublikowano: 2008-12-18 15:22

Tempo wzrostu PKB w 2009 r. wyniesie 1,9% - szacuje po dzisiejszych danych o produkcji Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku. RPP może ostrzej ciąć stopy.

- Listopadowe dane o produkcji wskazują na coraz silniejszy wpływ recesji w strefie euro na polską gospodarkę. Wskazuje na to analiza działowa, która pokazuje relatywnie silniejszy spadek dynamiki produkcji w branżach silnie związanych z eksportem – komentuje Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku.

Podkreśla, że najwyższy spadek tempa wzrostu odnotowano wśród przedsiębiorstw zajmujących się produkcją metali, która stanowi aż 6,5% polskiego eksportu do krajów strefy euro i jest mocno zależna od tamtejszej produkcji dóbr przetwórstwa przemysłowego. Wielkość produkcji w tym dziale była o 34,7% niższa niż przed rokiem (wobec -23,3% r/r przed korektą w październiku).

Globalny kryzys na rynku motoryzacyjnym wpłynął również na dynamikę produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, która w listopadzie wyniosła -17,8% r/r. Dane te wskazują na dalszy spadek poziomu polskiego eksportu w listopadzie i dynamikę niższą od -5% r/r.

- Równocześnie oczekujemy, że ze względu na wzrost zapasów i spadek produkcji przemysłowej w Polsce zmniejszeniu ulegnie również zapotrzebowanie na surowce, co przyczyni się do spadku produkcji przemysłowej w pozostałych działach i ujemnej dynamiki importu poczynając od listopada 2008 r. – twierdzi Jakub Borowski

W związku ze obniżeniem popytu zagranicznego oraz z spadkiem nakładów inwestycyjnych spodziewa się on ujemnej dynamiki produkcji przemysłowej w przyszłym roku.

- Prognozujemy, że tempo wzrostu PKB w 2009 r. wyniesie 1,9% - prognozuje główny ekonomista Invest-Banku.

Uważa on, że dzisiejsze dane o produkcji sygnalizują nasilający się spadek eksportu, co w połączeniu ze spodziewanym pogorszeniem bilansu handlowego i spadkiem napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski oznacza znaczące osłabienie kursu równowagi złotego.

- Naszym zdaniem może to zmniejszyć awersję Rady (RPP – red.) do bardziej radykalnego obniżenia stóp. Dlatego uważamy, że prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych o 50 pkt baz. jest obecnie większe (szacujemy je na 55%) niż prawdopodobieństwo obniżki o 25 pkt baz – dodaje Jakub Borowski.
[DI]