Zaniepokojenie branży turystycznej wzbudza likwidacja programu na rzecz rozwoju turystyki, koniecznego do zdobycia funduszy strukturalnych.
Ministerstwo gospodarki zlikwidowało w Narodowym Planie Rozwoju (NPR), który będzie podstawą wykorzystania środków z UE, rozdział dotyczący rozwoju turystyki. W nowej wersji programu branża turystyczna może starać się o wsparcie w ramach trzech programów: na rzecz kultury i turystyki, obszarów wiejskich i wzrostu konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw (MSP) dzięki inwestycjom. Z ponad 260 mln EUR, które branża spodziewała się uzyskać z UE, budżetu i środków prywatnych, może zostać na turystykę o wiele mniej.
Ostateczna wersja programów operacyjnych NPR powinna powstać do 15 grudnia. Dziś spotkanie ostatniej szansy — może ministerstwo gospodarki wycofa się ze zmian.
Będzie gorzej...
— Turystykę dołączono do różnych działań, co oznacza, że warunki zdobycia środków unijnych przez ten sektor pogorszą się. Na przykład w programie rozwoju obszarów wiejskich i miast do 20 tys. mieszkańców turystyka będzie musiała konkurować m.in. z projektami budowy wodociągu, szkoły czy drogi. A przecież wiadomo, że droga jest ważniejsza niż ścieżka turystyczna — uważa Leszek Butowski, niezależny ekspert ds. wykorzystania środków pomocowych.
Przedstawiciele branży nie mają wątpliwości, że to im zaszkodzi.
— Dofinansowywane będą przedsięwzięcia o znaczeniu regionalnym i ponadregionalnym, więc może upaść wiele inicjatyw lokalnych. Połączenie turystyki i kultury mogłoby być korzystne, gdyby przewidziano możliwość kreowania produktu turystycznego, ale tego brakuje. Na dodatek likwidacja programu rozwoju turystyki odbiera możliwość współpracy samorządów i przedsiębiorców prywatnych — uważa Piotr Pawelec, ekspert Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki.
...bez przesady
Z tą ostatnią opinią nie wszyscy się zgadzają.
— Partnerstwo publiczno-prywatne to sprawa przyszłości. Projekty turystyczne realizowane przez gminy i miejscowych przedsiębiorców mogłyby stać się jednak poletkiem doświadczalnym tej formy współpracy — twierdzi Leszek Butowski.
Ministerstwo gospodarki broni swojej decyzji.
— Branża turystyczna może przecież zyskać wsparcie w ramach programu wzrostu konkurencyjności MSP dzięki inwestycjom. Są tam wpisane np. projekty modernizacyjne. Także na budowę hotelu można dostać wsparcie — twierdzi Jadwiga Kornacka z departamentu zarządzania programem wzrostu konkurencyjności gospodarczej w resorcie gospodarki.