W niedzielę Deutsche Bank i Commerzbank potwierdziły, że rozmawiają o fuzji.
- Około 20 tys. lub więcej miejsc pracy jest zagrożone – stwierdził Bsirske, który oprócz szefowania jednemu z największych związków zawodowych w Niemczech zasiada także w radzie nadzorczej Deutsche Banku.
Jego zdaniem, dwa największe niemieckie banki nie pasują do siebie, a korzystniejszym rozwiązaniem byłoby połączenie ich z bankiem zagranicznym. Podkreślił, że fuzja spowoduje zdublowanie stanowisk w segmentach detalicznym i biznesowym, co będzie stanowiło problem dla pracowników.
- Nie widzę żadnego sensu tej fuzji w tym momencie – podsumował.