Na polskim rynku modowym doszło w tym roku już do dwóch wielomilionowych transakcji: kontrolowany przez Leszka Czarneckiego Greenpoint kupił marki Top Secret i DryWash, a fundusz Omikron Capital przejął rodzinny biznes Moodo. Akwizycje przeprowadzi także jedna z największych firm z branży w regionie, notowane na GPW CCC.
Gigant przejmie mikrusa
Giełdowa spółka zgłosiła 8 marca do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) chęć przejęcia kontroli nad firmą Rawaki. Handluje ona w Polsce w detalu i w hurcie. Ma w centrach handlowych 8 sklepów o powierzchni 200-300 m kw. każdy z odzieżą, akcesoriami i obuwiem sportowym pod takimi markami jak Roxy, Billabong czy Quiksilver.
Rawaki, którego prezesem jest Nicolas Foulet, zwiększyło w roku obrotowym 2021/22 (zakończonym w październiku) przychody z 28,2 do 46,4 mln zł, a zysk operacyjny podwoiło do 1,1 mln zł. Zatrudniało w tym okresie ok. 50 osób. To ułamek działalności CCC, którego giełdowa kapitalizacja wynosi ok. 5 mld zł, a ubiegłoroczna sprzedaż przekroczyła 9 mld zł.
„W 2023 r. rozpoczęliśmy rozbudowę portfolio produktowego o silne, globalnie rozpoznawalne marki pozyskiwanie w bardzo korzystnym ekonomicznie modelu współpracy licencyjnej. Pierwszą licencją był Reebok, łącznie mamy ich już dziewięć, a kilka jest w przygotowaniu. Przejęcie 100 proc. udziałów Rawaki, wraz z zapasem towaru, jest elementem umowy licencyjnej dotyczącej marek DC Roxy, Billabong i Quiksilver, która pozwoli nam na ich sprzedaż we wszystkich kanałach grupy: CCC, HalfPrice, eObuwie.pl i Modivo. Marki te są już dostępne na naszych platformach, więc pozyskanie licencji pozwoli na skokową i natychmiastową poprawę generowanej na nich rentowności” – informuje biuro prasowe CCC.
Spółka zamknie część przejętych sklepów, a łączna powierzchnia pozostawionych wyniesie ok. 800 m kw. Podkreśla, że przy skali jej biznesu wartość transakcji jest „symboliczna i pomijalna”. Ostatniej akwizycji CCC dokonało w 2021 r. Kupiło wówczas za kilka milionów złotych marki Badura, Simple i Americanos.
Kluczowe licencje, nie sklepy
Janusz Pięta, analityk BM mBanku, podkreśla, że przejęcie Rawaki będzie niezauważalne w skali grupy CCC, której powierzchnia handlowa przekracza 700 tys. m kw.
– Transakcja byłaby zaskakująca, gdyby jej celem był rozwój sieci sklepów, zwłaszcza że w ostatnim czasie spółka koncentrowała się na optymalizacji sieci, zostawiając najrentowniejsze placówki. Chodzi jednak przede wszystkim pozyskane licencji marek, co oznacza kontynuację rozwoju w kierunku rozwoju własnych brandów. Powinno to w długim okresie wpłynąć na wzrost marży brutto, choć transakcja jest naprawdę mała. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że spółka nie uznała ją na tyle istotną, by poinformować o niej rynek – komentuje Janusz Pięta.
Dariusz Miłek, prezes i założyciel CCC, podkreślał wzrost nacisku na współpracę z markami w ramach licencji podczas tegorocznej konferencji wynikowej. Wpisuje się w to zawarcie w lipcu 2023 r. umowy licencyjnej z właścicielem m.in. Reeboka.