Chodzi o tzw. dystrybucję pudełkową gry w wersji na PC oraz konsole.

"Wynagrodzenie Spółki z tytułu udzielonej licencji wyliczane będzie na podstawie sumy przychodów WBHE pomniejszonych o uzgodnione opłaty dystrybucyjne, koszty i rezerwy związane z dystrybucją i promocją Gry. Rozliczenie pomiędzy stronami następować będzie kwartalnie na podstawie raportów sprzedaży sporządzanych przez WBHE" - podał CD Projekt.
- Z Warner Bros. współpracowaliśmy już w ramach projektów Wiedźmin 2: Zabójcy Królów oraz Wiedźmin 3: Dziki Gon. Obie premiery były bardzo udane, więc jestem przekonany, że nowy etap współpracy przyniesie kolejne sukcesy obu stronom.” – mówi Michał Nowakowski, członek zarządu CD Projektu, odpowiedzialny za kształtowanie i realizację polityki sprzedażowej spółki.
Konsens oczekiwań analityków w sprawie daty premiery zaczął się niedawno przesuwać na 2020 r. Czytaj także: "Cyberpunk ma daleko do mety"
Maciej Hebda, analityk Vestor Domu Maklerskiego, zakłada, że około 70-80 proc. sprzedaży Cyberpunka stanowić będzie sprzedaż cyfrowa, a 20-30 proc. - pudełkowa. W przypadku "Wiedźmina 3" proporcje były odwrotne w roku premiery.
Stany Zjednoczone to około połowa rynku gier premium.
W tego typu umowach standardem jest, że producent otrzymuje 40-50 proc. ceny netto, resztą dzielą się wydawcy, dystrybutorzy i detaliści.