Taka wycena, dla uspokojenia (?) dodajmy, zbliżona do poziomu Francji, implikuje 15-proc. prawdopodobieństwo niewypłacalności emitenta. To chyba jednak mniej niż szanse na nasz triumf w EURO 2012 (czytelnicy pb.pl oceniają je w sondzie>>). W górę idą CDS większości państw, a dziesiątka najbliżej bankructwa prezentuje się obecnie następująco:
1. Grecja
2. Portugalia
3. Argentyna
4. Pakistan
5. Wenezuela
6. Ukraina
7. Irlandia
8. Egipt
9. Węgry
10. Hiszpania
Tuż za TOP 10 są Włochy, których CDS-y dziś pokonały 500 punktów bazowych.
Same polskie obligacje 5-letnie też tanieją. Spread między ich rentownością i rentownością niemieckich papierów przekroczył 450 punktów bazowych.



Dla uspokojenia - są jeszcze chętni na polskie papiery. I to sporo. Dziś sprzedaliśmy pięciolatki o wartości 3,5 mld zł, przy popycie ponad dwukrotnie przewyższającym podaż. Przy rentowności aż 5,05%, trudno się dziwić zainteresowaniu papierami zielonej przecież wyspy.