Comarch oddala się od ZUS

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2022-03-22 15:51

Krajowa Izba Odwoławcza utrzymała w mocy decyzję zamawiającego o wykluczeniu spółki z przetargu z budżetem blisko 500 mln zł.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • co wtorkowa decyzja KIO oznacza dla Asseco i Comarchu
  • czy oznacza zakończenie przetargu na utrzymanie KSI ZUS
  • na co Asseco złożyło skargę do sądu

Przez ponad rok Comarch był faworytem w przetargu ZUS na utrzymanie kompleksowego systemu informatycznego (KSI). Jego oferta o wartości 204 mln zł brutto okazała się najtańsza i uznana za najkorzystniejszą. Na początku lutego ZUS odwrócił jednak pierwotną decyzję. Postanowił o wykluczeniu Comarchu z postępowania i wyborze jako najkorzystniejszej wartej 289 mln zł oferty Asseco Poland.

Na tę decyzję ZUS Comarch złożył odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). Izba nie podzieliła zarzutów spółki wobec działań podejmowanych przez zamawiającego i we wtorek oddaliła odwołanie.

Przypomnijmy, że wśród prawnych podstaw wykluczenia Comarchu ZUS wymienił przedstawienie w wyniku lekkomyślności lub niedbalstwa informacji wprowadzających w błąd zamawiającego, które miały istotny wpływ na podejmowane decyzje, zatajenie informacji lub brak możliwości przedstawienia wymaganych dokumentów oraz niewykazanie spełnienia warunków udziału w postępowaniu. W praktyce chodziło głównie o niedostarczenie oryginału referencji i niewystarczające doświadczenie jednego z pracowników.

Wtorkowy wyrok KIO to zapewne nie koniec batalii o wart 500 mln zł kontrakt na utrzymanie KSI ZUS. Comarchowi przysługuje skarga na wyrok izby do sądu okręgowego. Ponadto spółka rozczarowana październikowym wyrokiem sądu, który umożliwił rywalowi wgląd w jej dokumenty przetargowe objęte tajemnicą przedsiębiorstwa, złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Czeka na rozpatrzenie.

Asseco też nie zamierza składać broni. Po decyzji ZUS złożyło na nią skargę, domagając się szerszych, niż wskazał to zamawiający, powodów wykluczenia Comarchu z przetargu. Chodzi m.in. o formę złożonych przez spółkę referencji. 25 lutego KIO oddaliła odwołanie, jednak Asseco wniosło skargę do sądu okręgowego.