Na łamach „PB” już kilkukrotnie pisaliśmy, że Comarch, który 2 marca 2018 r. podpisał z ZUS wartą 242 mln zł umowę na utrzymanie KSI, napotyka liczne trudności, a problemy z zaliczeniem usługi waloryzacji mogą doprowadzić do poważnych perturbacji. Tak też się stało.

Twarde zagranie
„Mając na uwadze bezpieczeństwo i ciągłość działania, krytycznego dla państwa, Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS, zarząd zakładu zdecydował o częściowym rozwiązaniu umowy z konsorcjum Comarch. Firma nie zaliczyła bowiem dwukrotnie weryfikacji gotowości w procesie przejmowania kluczowych dla zakładu metryk” — podał ZUS w komunikacie.
Wartość usług, których Comarch nie będzie świadczył w wyniku częściowego rozwiązania umowy, wynosi około 1,9 mln zł netto miesięcznie. ZUS wezwał konsorcjum do zapłaty kary umownej w wysokości 10 proc. wartości wynagrodzenia brutto, tj. kwoty 24,2 mln zł. Zarząd Comarchu uważa, że nie zaistniały przesłanki do odstąpienia od jakiejkolwiek części umowy lub jej częściowego wypowiedzenia.
„Ponadto, naliczając karę umowną ZUS powołuje się na postanowienia umowy nie mające zastosowania do częściowego wypowiedzenia/odstąpienia od umowy na podstawach wskazanych w oświadczeniu ZUS” — napisał Comarch w komunikacie.
Zarząd giełdowej spółki uważa, że działania podjęte przez ZUS stanowią istotne naruszenie warunków umowy i prawa i planuje wezwać ZUS do respektowania jej zapisów. Comarch jest gotowy do dochodzenia swoich praw, w tym odszkodowania, na drodze sądowej. Zanim doszło do jednostronnego wypowiedzenia umowy, ZUS zaproponował Comarchowi rozwiązanie wskazanej jej części za porozumieniem stron.
„Niestety konsorcjum Comarch nie odpowiedziało na zaproszenie dotyczące wspólnego wypracowania warunków porozumienia” — głosi komunikat zakładu.
Zgodnie z umową na utrzymanie KSI Comarch do 2 marca 2019 r. miał przejąć całość usług utrzymaniowych. Przed przejęciemkolejnych usług ZUS sprawdzał jego gotowość do utrzymania systemu. Informatyczna spółka powinna przejąć 74 tzw. metryki usług i 2 role. W ocenie ZUS w trakcie dobiegającego właśnie końca 12 miesięcznego okresu przejściowego konsorcjum Comarch nie udowodniło gotowości do przejęcia i bezpiecznego utrzymania siedmiu bardzo istotnych metryk usług.
„Wśród nich znajdują się, krytyczne dla funkcjonowania ZUS i świadczenia usług na rzecz blisko 8 mln emerytów i rencistów, metryki dotyczące wsparcia waloryzacji świadczeń oraz wsparcia wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych” — informuje ZUS.
7 metryk ma istotny wpływ na utrzymanie kolejnych 23, które są ze sobą nierozerwalnie związane.
„Zarząd ZUS nie mógł dopuścić, by wykonawca, który nie przeszedł weryfikacji gotowości do obsługi tak ważnych metryk, świadczył usługi utrzymaniowe w pełnym zakresie zawartej umowy. Kierując się więc interesem milionów klientów ZUS oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa kluczowego systemu informatycznego państwa, zarząd ZUS zdecydował o wypowiedzeniu umowy w zakresie 30 metryk usług i 1 roli — integratora” — uzasadnia ZUS.
Asseco zostaje
ZUS musiał zapewnić ciągłość działania KSI, dlatego powierzył świadczenie wskazanych usług dotychczasowemu wykonawcy systemu — Asseco Poland. Formalne negocjacje między ZUS i Asseco zostały zakończone w środę. Umowa z Asseco została podpisana na 26 miesięcy — czas niezbędny do przeprowadzenia przetargu na wybór nowego wykonawcy w trybie konkurencyjnym. W wyniku przeprowadzonych przez ZUS negocjacji Asseco obniżyło ceny świadczonych wcześniej usług. W zakresie metryk usług ceny spadły o 30 proc., zaś w zakresie roli integratora o 15 proc. Wartość kontraktu to ok. 143 mln zł brutto. Podpisanie z Asseco umowy na 26 miesięcy nie oznacza, że umowa z Comarchem zostanie skrócona.
Podwaliny współpracy
Comarch to pierwsza od ponad dwóch dekad spółka, która rzuciła rękawicę obecnemu wykonawcy w utrzymaniu systemu ZUS. Pomimo twardego zagrania szefostwo ZUS pozytywnie wypowiada się o Comarchu, który zaangażował duże siły i środki, aby przejąć utrzymanie największego krajowego systemu. — Byliśmy, jesteśmy i będziemy otwarci na uczciwą konkurencję w zakresie obsługi systemów informatycznych ZUS. Należy podkreślić, że konsorcjum Comarch podeszło z należytą powagą i dużym zaangażowaniem do procesu przejęcia usług utrzymania KSI. Niestety, nie możemy dopuścić do jakiegokolwiek ryzyka związanego z zagrożeniem ciągłości i prawidłowości działania systemu — mówi Krzysztof Dyki, członek zarządu ZUS ds. IT. Podkreśla, że Comarch pozostaje nadal ważnym partnerem.
— Wierzymy, że konkurencja między wykonawcami wpływa pozytywnie nie tylko na finanse publiczne, ale również jakość świadczonych usług — mówi Krzysztof Dyki.
Comarch informuje, że w ramach sprawdzianów kompetencji do końca stycznia potwierdzone zostało kompletne przygotowanie merytoryczne w zakresie funkcji integratora oraz 67 metryk z 74 ogółem.
„Częściowe wypowiedzenie umowy przez ZUS nastąpiło przed zakończeniem okresu przejściowego, co do zasady pozbawiło konsorcjum możliwości dowiedzenia swoich kompetencji w okresie przewidzianym umową” — podała informatyczna firma.
OKIEM ANALITYKA
Dobra informacja dla Asseco, niekoniecznie zła dla Comarchu
KONRAD KSIĘŻOPOLSKI, analityk Haitong Banku
Informacja powinna być pozytywna dla Asseco. Wypowiedzenie umowy Comarchowi na niektórych metrykach oznacza oddanie ich Asseco. Ponieważ Asseco złożyło wyraźnie wyższą cenę 374 mln zł (Comarch 242 mln zł), można się także spodziewać, że ZUS zapłaci proporcjonalnie więcej, co potencjalnie skutkowałoby dodatkowymi wpływami do Asseco. W przypadku Comarchu nie demonizowałbym informacji o utracie części kontraktu i o karach. W krótkim terminie może to powodować negatywny sentyment do spółki, ale rynek od początku postrzegał ten kontrakt jako ryzykowny i dyskontował problemy. Trudno powiedzieć, na ile kary są realne. Spółka ma zdrową działalność w wielu innych obszarach i spodziewam się, że pokaże bardzo dobre wyniki za czwarty kwartał. W długim terminie informacja będzie miała umiarkowany wpływ na Comarch, choć zakładając, że straci połowę kontraktu, rodzi to pytanie o rentowność zlecenia.
12 mln zł brutto Tyle wynosiło średnie miesięczne wynagrodzenie Asseco w ramach umowy na utrzymanie KSI podpisanej w październiku 2013 r.
9,4 mln zł brutto To średnia miesięczna wartość wynagrodzenia Asseco w ramach tzw. umowy przejściowej z marca 2018 r.
5,5 mln zł brutto To prognozowane miesięczne wynagrodzenie brutto z umowy podpisanej w środę (obejmuje mniej usług niż w poprzednich latach.
2 mln zł brutto Tyle wynosi prognozowane wynagrodzenie miesięczne Comarchu w ramach umowy na utrzymanie KSI po uwzględnieniu faktu częściowego odstąpienia.
126 mln zł O tyle w środę stopniała wycena Comarchu na GPW.