Czy używając ściągniętego z internetu darmowego programu komputerowego, korzystamy z nieodpłatnego świadczenia, które jest opodatkowane?
Opodatkowanie przychodów z tytułu nieodpłatnych lub częściowo płatnych świadczeń budzi kontrowersje. Organy podatkowe muszą rozstrzygnąć, czy korzystanie z bezpłatnego oprogramowania dostępnego w internecie jest czy nie jest przychodem podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych.
- Czy podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym przychody z tytułu korzystania z udostępnianego nieodpłatnie w internecie oprogramowania typu Open Office lub Linux? — zapytał przedsiębiorca.
Odpowiedź urzędu:
Naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego w Kielcach, postanowieniem z 11 stycznia 2006 r., uznał, że nie powoduje to powstania przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia. A zatem podatnik nie musi zaliczać wartości takiego nieodpłatnego świadczenia do przychodów podatkowych.
- Argumentacja naczelnika Urzędu Skarbowego zasługuje na aprobatę, a przedstawione we wniosku podatnika okoliczności faktyczne wskazują, że nie ma podstaw do określania przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia, gdy się korzysta z darmowego oprogramowania.
Przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych stanowią, że przychodem podlegającym opodatkowaniu jest m.in. wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie rzeczy lub praw, a także wartość innych nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń. Ta sama ustawa określa też sposób ustalania dla celów podatkowych wartości nieodpłatnie uzyskanych świadczeń. Organy podatkowe, postępując zgodnie z tymi wytycznymi, mogą określić wielkość przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia.
Ustawa nie wskazuje jednak, jak określić wartość świadczenia polegającego na używaniu oprogramowania udostępnionego nieodpłatnie w internecie. Każdy jego użytkownik może je bezpłatnie zainstalować i wykorzystywać, a tym samym nie jest możliwe określenie jego ceny rynkowej. Idąc dalej, można stwierdzić, że wartość udostępnionego oprogramowania, ustalana dla celów podatkowych, powinna wynosić zero, gdyż każdy może z niego korzystać, nie będąc jednocześnie zobowiązanym do ponoszenia z tego tytułu żadnych opłat.
O poprawności powyższej tezy przekonuje również to, że podmiot oferujący oprogramowanie nie dokonuje nieodpłatnego przysporzenia na rzecz konkretnego podatnika, lecz oferuje je wszystkim internautom. W takiej sytuacji podatnik nie uzyskuje świadczenia o określonej wartości rynkowej, co powoduje, że brak podstaw do określenia przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia.
Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w interpretacji Ministra Finansów z 10 marca 2006 r. (znak: PB3/GM-8213-12/06/144), stwierdzającej, że co do zasady nie należy określać przychodów podatkowych z tytułu korzystania z oprogramowania, które z założenia jest bezpłatne dla wszystkich podatników.
Stanowisko organów podatkowych zasługuje na aprobatę również z innego powodu. Przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych nie definiują nieodpłatnego świadczenia, co uzasadnia posługiwanie się na gruncie prawa podatkowego jego cywilnoprawnym znaczeniem. A w doktrynie prawa cywilnego pojęcie świadczenia rozpatruje się na tle stosunku zobowiązaniowego i rozumie się je jako zachowanie dłużnika zgodne z treścią zobowiązania i polegające na zadośćuczynieniu podlegającemu ochronie interesowi wierzyciela. Najogólniej rzecz biorąc, świadczenie może polegać na zachowaniu się czynnym, działaniu lub powstrzymaniu się od jakiegoś działania. A zatem świadczeniem jest zachowanie się dłużnika zgodne z treścią zobowiązania i czyniące zadość interesowi wierzyciela.
Podobnie w orzecznictwie sądowym podkreśla się, że uprzednie istnienie stosunku zobowiązaniowego jest koniecznym warunkiem pozwalającym na uznanie, iż podatnik uzyskał nieodpłatne świadczenie w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W wyroku z 17 czerwca 2004 r. (sygn. akt III SA 558/2003) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że aby „można było zaliczyć określone świadczenie do kategorii świadczeń nieodpłatnych stanowiących źródło przychodu podlegającego opodatkowaniu, musi dojść do stosunku prawnego, w wyniku którego jeden podmiot dokonuje określonego świadczenia, drugi natomiast to świadczenie otrzymuje nieodpłatnie”.
Z nieodpłatnym świadczeniem mamy zatem do czynienia, gdy między określonymi podmiotami powstanie stosunek zobowiązaniowy. Wynikające z niego świadczenie powinno mieć skonkretyzowany charakter, polegający na tym, że z jednej strony występuje podmiot, który będzie mógł żądać spełnienia świadczenia, a z drugiej — podmiot obowiązany je spełnić.
W przypadku programów komputerowych udostępnianych nieodpłatnie za pośrednictwem internetu nie można zaś mówić o istnieniu stosunku zobowiązaniowego między udostępniającym a korzystającym. Udostępniający może w każdym momencie zabronić wykorzystywania oprogramowania, a korzystający nie może się domagać jego udostępnienia. Uzyskane nieodpłatnie świadczenie nie ma więc charakteru trwałego przysporzenia majątkowego. Trudno zatem argumentować, że korzystający z oprogramowania uzyskuje nieodpłatne świadczenie w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
Organy podatkowe nie mają więc podstaw do określania podatnikom przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia polegającego na korzystaniu z darmowego oprogramowania.
Dariusz Malinowski, dyrektor działu podatków w KPMG Tax