Na reklamie w sieci można zarobić — i to szybko, o ile jest się funduszem private equity. Enterprise Investors Venture Fund sprzedał 34,65 proc. udziałów w niemieckiej — ale działającej poprzez spółki zależne w całej Europie Środkowej i Wschodniej, a także w Turcji — spółce Ballroom International, która jest największym brokerem reklamy internetowej w regionie.
W Polsce działa pod szyldami Evolution Media Net, iBillboard i ClickMotion. Kupcem jest Stroer Media, czyli jeden z głównych graczy na globalnym rynku reklamy zewnętrznej, która łącznie ma teraz 53,4 proc. w Ballromie. Nie ujawniono wartości transakcji. Gdy jednak fundusz zainwestował w spółkę 6,5 mln EUR (niespełna 30 mln zł) w listopadzie 2011 r., jego przedstawiciele zapowiadali, że oczekują czterokrotnej stopy zwrotu „w średniej perspektywie” i nie wykluczali wprowadzenia Ballroomu na GPW.
— Po naszej inwestycji spółka osiągnęła bardzo dobre wyniki, w rezultacie czołowy gracz z branży reklamowej zwrócił się do nas z ofertą kupna. Transakcja potwierdziła mocne podstawy finansowe Ballroomu i jego potencjał do dalszej ekspansji — mówi Rafał Bator, partner w EI, który kieruje funduszem venture capital.
Ballroom miał w ubiegłym roku ok. 30 mln EUR przychodów— 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla Stroera, który w reklamie outdoorowej w Polsce walczy m.in. z AMS (należącym do Agory) i Clear Channel, to krok w kierunku zbudowania przede wszystkim na rynku polskim i tureckim wielokanałowej grupy reklamowej. Koncern w ostatnich miesiącach rozbudowywał działalność internetową w Niemczech, teraz ma robić to samo na kolejnych rynkach.
— Będziemy przechodzić na nowy model biznesowy na rynkach międzynarodowych. Chcemy wprowadzać nowe funkcje i formaty we wszystkich krajach, w których działamy, by stać się pierwszym w pełni zintegrowanym domem sprzedażowym — dlatego połączyliśmy siły z Ballroomem — mówi Christian Schmalzl z Stroer Media.