FAP chce aliansu z Agrofertem

Anna Bytniewska
opublikowano: 2001-04-23 00:00

FAP chce aliansu z Agrofertem

Farm Agro Planta, spółka z krótkiej listy inwestorów dla ZA Kędzierzyn, planuje podwyższenie kapitału akcyjnego o minimum 30 mln zł. Emisja zostanie skierowana do inwestorów zewnętrznych. FAP myśli też o współpracy z czeskim Agrofertem, konkurentem do zakupu Kędzierzyna.

Farm Agro Planta z Bielska Podlaskiego — importer kruszyw i nawozów — zamierza zwiększyć swój kapitał akcyjny o 30 mln zł. Nastąpi to w drodze emisji akcji skierowanej do inwestorów zewnętrznych. Obecnie kapitał spółki wynosi 6,7 mln zł.

Na szersze wody

Spółka znajduje się na krótkiej liście inwestorów dla Zakładów Azotowych Kędzierzyn. Złożyła również ofertę zakupu akcji Zakładów Chemicznych Police. Jednak w tym drugim przypadku szczęście jej nie dopisało. FAP bowiem nie zakwalifikował się do kolejnego etapu prywatyzacji. Obecnie zarząd spółki rozważa możliwość znacznego zwiększenia kwoty planowanej emisji akcji.

— Myślimy o takim rozwiązaniu. Jednak ostateczną decyzję uzależniamy od tego, czy powiodą się nasze zabiegi o zakup akcji Kędzierzyna. Losy naszego udziału w prywatyzacji ciężkiej chemii wciąż się ważą. Na razie więc nie chcę mówić o szczegółach. Przejęcie tej spółki jest jednak dla nas bardzo ważne — podkreśla Mirosław Ciełuszecki, prezes Farm Agro Planta.

Czas na sojusze

Dopiero w drugiej połowie maja walne zgromadzenia akcjonariuszy FAP podejmie decyzję o ewentualnym zwiększeniu kwoty planowanej emisji akcji i strategii inwestycyjnej. Wtedy prawdopodobnie już będzie wiadomo, kto złożył wiążące oferty na ZA Kędzierzyn i ZCh Police. W przypadku Kędzierzyna inwestorzy mają czas do 11 maja, a w przypadku Polic — do 25 maja.

Szefowie Farm Agro Planty otwarcie twierdzą, że FAP musi wejść w alians z faworytami do zakupu Kędzierzyna i Polic: Anwilem i Agrofertem. O nawiązaniu współpracy mówią również przedstawiciele Anwilu i Agrofertu. Inwestorzy mają na to niewiele czasu. Sojusze powinny być zawarte do 11 maja. W branży mówi się, że Anwilowi i Orlenowi bardzo zależy na Policach, mniejszą wagę przykładają natomiast do wygranej w Kędzierzynie, gdzie bardziej pasuje Agrofert.

— W Farm Agro Plancie myślimy raczej o porozumieniu z Agrofertem, ale nie wykluczamy też rozmów z Anwilem — twierdzi Mirosław Ciełuszecki.