Gazelowy spektakl w dwunastu aktach

Marta Bellon
opublikowano: 2010-03-15 00:00

Gala w Warszawie zakończyła cykl 12 spotkań z przedsiębiorcami wyróżnionymi tytułem Gazeli Biznesu 2009.

Gala w stolicy była okazją do podsumowania doświadczeń małych i średnich firm z całej Polski

Gala w Warszawie zakończyła cykl 12 spotkań z przedsiębiorcami wyróżnionymi tytułem Gazeli Biznesu 2009.

Mazowiecki ranking jest najliczniejszym regionalnym zestawieniem — znalazły się w nim aż 722 firmy. Najbardziej dynamiczni przedsiębiorcy z Mazowieckiego, podobnie jak ich koledzy z innych regionów, nie przeczekali kryzysu z założonymi rękami. Najczęściej narzekali na problemy z finansowaniem biznesu, wstrzymaniem zamówień przez klientów i tradycyjnie już… srogą zimę.

Różnorodność pomaga

Firmie Polimex-Mostostal Zakład Usług Technicznych, która świadczy usługi serwisowe i inżynieryjne, najgorszy okres pomogła przetrwać różnorodność świadczonych usług. Spółce udało się też znaleźć niszę rynkową, w której nie ma problemów z finansowaniem.

— Poszerzyliśmy bazę wykonywanych usług m.in. o generalne wykonawstwo obiektów budowlanych, zaangażowaliśmy się w program "Orlik 2012". Zajęliśmy się też wykonawstwem oprzyrządowania i urządzeń od podstaw na indywidualne życzenie klienta. To nam bardzo pomogło, bo niektóre z naszych typowych działalności musieliśmy mocno ograniczyć, gdyż nasi klienci, którzy znaleźli się w trudniejszej sytuacji, zaczęli oszczędzać na serwisie maszyn i urządzeń– mówi Andrzej Kałużny, prezes spółki.

Efekt? Trudny rok udało się zakończyć na plusie.

— Wykonaliśmy wszystkie zaplanowane zadania zarówno pod względem wielkości sprzedaży, jak i zysku. Pierwsze dwa miesiące tego roku są z pewnością lepsze niż ten sam okres 2009 r. — przyznaje Andrzej Kałużny.

Spóźnialscy w kłopocie

Niektórzy spóźnili się z restrukturyzacją i teraz odczuwają skutki słabego refleksu. Tak jest w przypadku firmy Eurowizja, która dostarcza produkty z grupy IT, RTV i technologii mobilnych głównie sieciom handlowym.

— Za późno dokonaliśmy cięcia kosztów. Poprzedni rok co prawda zakończyliśmy zyskiem, ale mógł on być dużo większy. Cięcia wydatków zaczęliśmy w grudniu, więc skutki tych decyzji poznamy dopiero w marcu. 2010 r. zaczęliśmy lekko pod kreską — przyznaje Andrzej Sulęcki, prezes firmy.

W mazowieckim zestawieniu znaleźli się też operatorzy automatów do gier, dla których większym problemem niż kryzys gospodarczy jest tzw. ustawa hazardowa. Oprócz Gazeli numer jeden w Mazowieckiem — firmy Golden Gate — w rankingu gości też spółka Slot z tej samej branży.

— Nasza branża jest skazana na zagładę. Przepisy prawne zmieniły się w ciągu miesiąca, co spowodowało kompletną zapaść. Od stycznia tego roku jest to biznes zakazany — mówi Iwo Bulski, prezes firmy Slot, która w tej edycji rankingu zajmuje 30. miejsce, a w poprzedniej była na siódmym.

Prezes przewiduje, że część przedsiębiorców, którzy do tej pory prowadzili firmy w branży hazardowej, będzie się przebranżawiać, a to w jakim kierunku pójdą, będzie zależało od ich pomysłowości oraz kondycji finansowej.

Sam jest w lepszej sytuacji, bo oprócz Slotu prowadzi też trzy inne firmy w branżach handlowej i medialnej.