Giełdowy zegar bije dla kupujących

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-01-08 00:00

Perspektywa ożywienia w drugiej połowie 2013 r. powinna popchnąć notowania na warszawskiej giełdzie do góry, wynika z giełdowej prognozy Erste Group.

Zegar cyklu koniunkturalnego w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, obliczany przez austriacki bank na podstawie danych niemieckiego ośrodka Ifo, utkwił w strefie recesji. Rzeczywista sytuacja gospodarcza wciąż się pogarsza, jednak oczekiwania co do dalszych zmian już odbiły się od dna. To może być zapowiedź kontynuacji zwyżek na rynku akcji.

Wszystko dlatego, że w podobnym położeniu zegar ostatnio znalazł się w trzecim kwartale 2009 r., kiedy indeksy od osiągnięcia szczytu hossy dzieliło jeszcze sześć kwartałów. Niepewność, czy gospodarka znalazła już dno, będzie się jeszcze utrzymywać. Jednak ożywienie powinno być bardziej trwałe niż w 2009 r. — ocenia Henning Esskuchen, szef analiz środkowoeuropejskich rynków akcji w Erste Group.

Jak podkreśla specjalista, pierwsza połowa 2013 r. może być słaba, jednak hossa powinna powrócić w drugiej połowie roku. Choć po ostatnich zwyżkach akcje z WIG20 notowane są z najmniejszym dyskontem w całym regionie, to jednak wciąż niedowartościowanie sięga 20 proc. Największe szanse na osiągnięcie w tym roku stóp zwrotu wyższych od WIG dają papiery KGHM i PZU — uważają analitycy Erste.

Wycena pierwszej ze spółek będzie powoli zbliżać się do wycen, z jakimi notowani są jej zagraniczni konkurenci, a perspektywy chińskiego popytu na miedź są bardzo dobre. Największą zaletą ubezpieczeniowego potentata jest natomiast dywidenda. Wśród spółek z WIG20 w ogonie ciągnąć się będą natomiast w opinii specjalistów Synthos, Kernel, Tauron i TPSA.

Producent kauczuków będzie zmagał się z niższymi marżami, rolniczemu potentatowi zza wschodniej granicy zaszkodzi planowana dewaluacja hrywny. Papiery Tauronu to najmniej atrakcyjna propozycja w sektorze energetycznym ze względu na niską dywidendę i wysoką dźwignię finansową. Choć potencjał spadkowy TPSA związany z obniżeniem stopy dywidendy już został zrealizowany, to jednak na zachowaniu spółki ciążyć będą wciąż wysokie wydatki inwestycyjne i kurczący się rynek telefonii stacjonarnej.