Goldman Sachs chce poprawić warunki pracy najmłodszych pracowników, szczególnie w banku inwestycyjnym, gdzie nieprzewidywalne negocjacje umów oraz natłok spotkań z klientami sprawiają, że normą stała się praca do późna w nocy.
W związku z nowymi regulacjami, stażyści mają znajdować się poza biurem w godzinach od północy do 7:00 rano.
Na początku czerwca, Goldman przyjął na pokład 2900 stażystów. Już w roku 2013 bank wprowadził pierwsze regulacje mające ulżyć stażystom, wówczas wprowadził zakaz pracy w soboty.
Głośno o szczególnie trudnych warunkach pracy stażystów banków inwestycyjnych zrobiło się w 2013 r. po śmierci 21-letniego Moritza Erhardta, który kończył właśnie 7-tygodniowy staż w Bank of America Merrill Lynch. Moritz miał ponoć pracować bez snu przez 72 godziny. Stażyści starający się o intratne posady w największych bankach inwestycyjnych pracowali wówczas nawet po 20 godzin dziennie, spędzając w biurze również weekendy.
16 kwietnia, świat obiegła informacja o śmierci młodego pracownika Goldman Sachs. Przed śmiercią 22-letni Sarvshreshth Gupta skarżył się ojcu, że nie spał dwie noce, a rano czeka go prezentacja dla klienta. Rodzic poradził mu, by wziął urlop albo zrezygnował z pracy, jeśli nie otrzyma pozwolenia. Tego samego dnia, o godz. 6:40 Gupta został znaleziony martwy w budynku parkingu niedaleko swojego mieszkania. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie upadek z wysokości.
