GPW: na giełdzie znów zapowiada się nudny poniedziałek

Marek Druś
opublikowano: 2002-10-07 08:39

Po piątkowych spadkach na zamknięciu notowań na giełdach w USA oraz zatopieniu, prawdopodobnie przez terrorystów, francuskiego tankowca u wybrzeży Jemenu kolejny tydzień na rynkach kapitałowych prawdopodobnie nie przyniesie poprawy sytuacji.

Nastroje inwestorów na światowych giełdach są złe i nie ma wielu powodów do ich poprawy. Sytuacja stała się bardziej napięta po wiadomości o zatopieniu francuskiego tankowca u wybrzeży Jemenu, co zapewne spowoduje wzrost cen ropy. Biały Dom konsekwentnie zmierza do postawienia Iraku 'pod ścianą', w czym pomoże mu zapewne opracowywana w Kongresie rezolucja. Do tego analitycy spodziewają się kolejnych wiadomości potwierdzających ciągłe pogarszanie się kondycji niemieckiej gospodarki. Prognozują, że przekazane w poniedziałek dane wskażą trzeci z rzędu spadek zamówień fabrycznych w sierpniu.

Sesja w Warszawie nie zapowiada się emocjonująco. Fundusze skutecznie bronią ostatnio rynek przed większą przeceną. Jeśli ten scenariusz powtórzy się dzisiaj, raczej nie można spodziewać się większych zmian indeksów. Obroty ponownie mogą spaść.

Na krajowym rynku ciekawie zapowiadają się notowania Elektrimu, którego akcje po wycofaniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki zdrożały w piątek o 33 proc. Interesująco zapowiadają się notowania Kredyt Banku, który poinformował o utworzeniu 294 mln zł rezerw na pokrycie strat z tzw. złych długów. Możliwe jest ożywienie handlu akcjami KGHM, którego prezes zapowiedział w piątek podniesienie prognozy tegorocznego zysku. Koncern ma podać w poniedziałek wyniki pierwszego półrocza. Dzisiejsza ‘Gazeta Wyborcza’ poinformowała tymczasem, że zarząd należącego do KGHM Dialogu złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa w związku z zakupami sprzętu telekomunikacyjnego za kwotę ok. 4 mln zł dokonanymi przez poprzednie władze spółki.

MD