Gronicki: Niekorzystna klasyfikacja OFE może o rok opóźnić euro

opublikowano: 2004-12-02 16:34

Jeżeli Komisja Europejska nie zaklasyfikuje otwartych funduszy emerytalnych do sektora finansów publicznych, wejście Polski do strefy euro może opóźnić się o rok w stosunku do rządowych planów - powiedział w czwartek minister finansów Mirosław Gronicki na seminarium Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.

Rząd nie przyjął ścisłej daty, kiedy Polska miałaby zastąpić złotego przez euro, ale minister finansów mówił wcześniej, że mógłby być to 2009 rok.

Gronicki powiedział w czwartek, że według poprawionego programu konwergencji Polska ma szansę spełnić kryterium fiskalne w 2007 roku, kiedy to deficyt ma spaść do 2,2 proc. PKB.

"Stanie się tak pod warunkiem, że deficyt będzie liczony przy uwzględnieniu OFE jako części sektora finansów publicznych, gdyby była sytuacja przeciwna, to w takiej sytuacji mielibyśmy opóźnienie, sądzę że około 1 roku" - powiedział.

W tym roku budżet zamierza wpłacić do OFE 11,4 mld zł. Obecnie traktuje OFE jako część sektora finansów publicznych, a deficyt budżetu centralnego ma wynieść w tym roku około 5,4 proc. PKB.

Gronicki dodał, że decyzja w klasyfikacji OFE ma zapaść w I kwartale 2005 i Polska ma ponad 50 proc. szans, że będzie to dla niej decyzja korzystna.

Polska chciałaby pozostać przy uznawaniu środków przekazywanych do OFE za część sektora finansów publicznych, do czego nie chce przychylić się Eurostat uznając, że fundusze emerytalne niegwarantujące wysokości świadczeń, tak jak w Polsce, nie powinny być wliczane do finansów publicznych.

Decyzja europejskiego biura statystycznego powoduje, że Polska może mieć kłopoty z wypełnieniem postanowień traktatu z Maastricht, który zakłada, że kraje wstępujące do strefy euro powinny obniżyć deficyt budżetu poniżej 3 proc. PKB.