Grupa Kopeksu zainwestowała 63,6 mln zł w budowę nowej hali

PAP
opublikowano: 2009-04-29 13:04

Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne (ZZM) z grupy giełdowego Kopeksu otworzyły w środę w Zabrzu nową halę do montażu najnowszej generacji kombajnów górniczych. Cała inwestycja, która zakończy się za dwa lata, pochłonie 63,3 mln zł.

Jak poinformował prezes Kopeksu, Marian Kostempski, choć pod względem organizacyjnym i technologicznym grupa jest już kompletna i konkurencyjna, w tym roku planowane jest zakończenie działań inwestycyjnych i rozwojowych. M.in. dlatego zarząd firmy nie będzie wnioskował o wypłatę akcjonariuszom dywidendy za ubiegły rok, przeznaczając środki na te cele.

Kostempski ocenił, że procesy inwestycyjne w grupie są na ukończeniu, więc w kolejnych latach spółka zamierza powrócić do polityki wypłacania dywidendy. Będzie nadal potrzebowała środków, ale już nie na duże inwestycje, a na bieżące odtwarzanie zdolności wytwórczych i stałą modernizację oraz remonty.

Nowa hala powstała ta terenie zabrzańskich zakładów, włączonym do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE). Docelowo, do końca 2011 r., dzięki tej inwestycji ZZM zwiększą zatrudnienie o 100 osób, do ponad 900 osób. Firma zobowiązała się zachować takie zatrudnienie co najmniej do sierpnia 2016 r.

Dzięki inwestycji w KSSE firma skorzysta z ulgi w podarku dochodowym CIT do wysokości 40 proc. poniesionych nakładów. Przedstawiciele ZZM szacują, że zostanie to osiągnięte po 2,5 roku od zakończenie procesu inwestycyjnego, czyli mniej więcej w połowie 2014 roku.

W nowej hali o powierzchni ponad 6 tys. m kw. powstają górnicze kombajny ścianowe (nawet kilkanaście w jednym czasie) o bardzo dużej mocy, przeznaczone przede wszystkim na zagraniczne rynki. Urządzenia grupy Kopex pracują już w Australii, planowane są kolejne dostawy. Perspektywiczny dla grupy jest również rynek chiński i bałkański. Spółka zabiega też o duże kontrakty w USA. W hali będą też powstawać kombajny na rynek polski, rosyjski i czeski.

Przedstawiciele ZZM przekonują, że w produkowanych w Zabrzu, "naszpikowanych elektroniką" kombajnach stosowane są zawansowane technologie. Chodzi przede wszystkim o systemy sterowania oraz zdalnego monitorowania i nadzorowania pracy kombajnów. Konstruktorzy mają nadzieję, że również w polskim górnictwie takie rozwiązania staną się z czasem standardem.

Wyjątkowym miejscem nowej hali jest dyspozytornia, gdzie docelowo będą przekazywane informacje z kopalń, umożliwiające stałe nadzorowanie pracy kombajnów. Na ich podstawie będzie można zdalnie sterować maszynami, na bieżąco analizować sytuację i - w razie potrzeby - stawiać właściwe diagnozy. W ten sposób, przez internet, będą monitorowane kombajny pracujące w różnych częściach świata.

"Dzięki systemowi transmisji sygnału bezpośrednio z kombajnu do naszych służb serwisowych będziemy mogli przeciwdziałać awariom. Chodzi o to, by nie doprowadzać do zatrzymania kombajnu, bo przy dzisiejszym modelu kopalń, które bazują na kilku ścianach, zatrzymanie kombajnu i ściany to olbrzymia strata" - wyjaśnił prezes ZZM, Andrzej Meder, podkreślając znaczenie takiego systemu dla serwisowania kombajnów za granicą.

W ubiegłym roku skonsolidowane przychody grupy Kopex wyniosły 1 mld 970 mln zł, wobec 1 mld 290 mln zł rok wcześniej. Zysk netto wzrósł o 8 proc., do 92 mln zł. Większość zysku operacyjnego pochodziła ze sprzedaży maszyn i urządzeń górniczych oraz elektroniki górniczej. Kopex współpracuje z koncernami wydobywczymi m.in. w Chinach, Australii, Rosji i RPA. Firma handluje też m.in. energią elektryczną.

W ubiegłym roku Kopex wydał na inwestycje ponad 200 mln zł, tj. dwa razy więcej niż rok wcześniej. W tym roku przeznacza na inwestycje ok. 180 mln zł, inwestując mniej w przedsięwzięcia budowlane, a więcej w rozwój nowych produktów. W tegorocznym portfelu zamówień firma ma kontrakty wartości ok. 1 mld zł, obecnie pozyskuje zamówienia na czwarty kwartał roku.

Kopex liczy na kontrakty w polskim górnictwie (m.in. stara się o kontrakt na budowę nowego szybu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej za 180 mln zł) oraz umowy eksportowe, przewidywane na przyszły rok. W czwartym kwartale 2009 ma rozpocząć się realizacja kontraktów z górnictwem Argentyny (za 34 mln USD) oraz Chin, gdzie trafi sprzęt za 85 mln USD. Prowadzone są też rozmowy o dalszych kontraktach w Australii i RPA; firmy grupy pracują w Indonezji. Kopex wystartuje też w przetargach w Wietnamie, Indiach i na Bałkanach, przygląda się rynkowi mongolskiemu.

Prezes Kostempski ocenił, że pierwsze półrocze 2009 będzie dla Kopeksu dobre, co będzie widać już - jak mówił - w publikowanych wkrótce wynikach pierwszego kwartału.