Debiut był huczny, a pożegnanie przebiegło po cichu. Akcjami austriackiego dewelopera Immoeast nie można już handlować na warszawskiej giełdzie. A były bardzo popularne. Rekordy biły szczególnie na początku ubiegłego roku, gdy obroty na GPW przekraczały nawet te na giełdzie w Wiedniu. Spółka dała też najwyższą stopę zwrotu w całym 2009 r. — zawrotne 733 proc.
"Byłem dziś pytać w POK i nadal nie wiedzą, jak to będzie wyglądało z Immoeastem i zamianą na Immofianz" — piszą internauci na forach.
Od strony formalnej wygląda to tak: Immoeast połączył się właśnie ze swoją spółką matką Immofinanz. Od tego momentu będzie notowany tylko na giełdzie w Wiedniu.
— W dniu zamiany na kontach uczestników KDPW zostaną zaksięgowane akcje Immofinanzu z zastosowaniem parytetu przydziału: 3 akcje Immofinanzu do 2 akcji Immoeastu. Nastąpi też wyrejestrowanie formalne akcji Immoeast — tłumaczy Dariusz Marszałek z KDPW.
Jeśli inwestor nie pozbył się akcji austriackiego dewelopera przed zawieszeniem obrotu na GPW, na jego rachunku pojawią się akcje Immofinanz. Co z nimi dalej? Można nimi obracać na giełdzie w Wiedniu. Taką opcję umożliwia m.in. rachunek w DM IDMSA. Należy się jednak liczyć z wyższymi kosztami takich transakcji w porównaniu z handlem na GPW.