Huta Aluminium Konin (HAK), jedyny producent aluminium w Polsce, uważany
dotychczas za perełkę w grupie Impexmetalu, zamknie hutniczą część firmy. Chodzi
o wydział elektrolizy zajmujący się produkcją aluminium pierwotnego. O tym, że
Impexmetal przymierza się do takiego kroku, „PB” informował jako pierwszy. We
wtorek zarząd firmy podjął ostateczną decyzję w tej sprawie, a przypieczętowała
ją pozytywna opinia rady nadzorczej.
- Działania likwidacyjne zaczniemy
stopniowo w styczniu. Szacujemy, że w pierwszym kwartale wydział wyprodukuje
jeszcze kilka tys. ton aluminium – mówi Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu.
Ofiara prądu...
Zarząd otwarcie mówi, że hutnictwo
aluminium jest ofiarą drożejącej energii, która stanowi znaczącą cześć kosztów
produkcji. Ponadto rentowność tego biznesu obniżają spadające ceny aluminium
oraz mocny złoty.
Harmonogram zakłada, że do końca roku elektroliza będzie
jeszcze normalnie funkcjonować, a wynika to z kalkulacji ekonomicznej. Do końca
grudnia jej działalność będzie po prostu opłacalna, ponieważ wydział korzysta z
energii kupionej po cenach sprzed roku, czyli relatywnie niskich.
- W
przyszłym roku to się jednak zmieni. Z naszych szacunków, uwzględniających cenę
dolara i aluminium oraz oczekiwane wyższe ceny prądu, wynika, że huta miałaby w
przyszłym roku kilkadziesiąt milionów złotych straty – wylicza Piotr
Szeliga.
Na wydziale elektrolizy zatrudnionych jest obecnie ok. 220 osób (HAK
zatrudnia łącznie ponad 1000 osób).
- Będziemy rozmawiać ze związkami
zawodowymi i szukać rozwiązania, które będzie akceptowalne dla obu stron –
zapowiada Piotr Szeliga.
A co z samą halą? Docelowo powinna zostać rozebrana,
a działka sprzedana.
- Liczymy też na znaczące wpływy ze złomowania aluminium
m.in. z konstrukcji oszynowania – dodaje Piotr Szeliga.
...zajmie się przetwórstwem
Jak HAK wyobraża sobie
funkcjonowanie bez części hutniczej? Po pierwsze, zamierza kupować aluminium na
zewnątrz. Już teraz częściowo zaopatruje się w surowiec z importu, ponieważ
samodzielnie produkuje tylko ok. 55 tys. ton aluminium rocznie, a dodatkowe 20
tys. ton kupuje.
Po drugie, skupi się na przetwórstwie aluminium. Bogusław
Peczela, dyrektor generalny HAK, zapowiadał już na łamach „PB”, że huta wiele
sobie obiecuje po nowych produktach i firmujących je markach.