Zgodnie z najnowszymi danymi Jibun oraz S&P Global Market Intelligence, ostateczny wskaźnik PMI dla japońskiego sektora produkcyjnego wzrósł w czerwcu 2025 r. do 50,1 punktu z 49,4 w maju. Choć wynik ten okazał się niższy od wstępnego odczytu (50,4 pkt), to był to pierwszy raz od maja 2024 roku, kiedy przekroczono granicę oddzielającą wzrost od spadku aktywności.
Zwyżce PMI towarzyszył wyraźny sygnał odbicia produkcji fabrycznej – po dziewięciu miesiącach spadków subindeks produkcji wzrósł, co częściowo wynikało z prób nadrobienia zaległości w realizacji zamówień. Część przedsiębiorców wskazała także na ostrożny optymizm związany z przyszłym popytem.
Więcej miejsc pracy i rosnące oczekiwania
W czerwcu wzrosło również zatrudnienie w sektorze produkcyjnym – to już siódmy z rzędu miesiąc tego trendu. Dodatkowo subindeks mierzący oczekiwania firm dotyczące przyszłej produkcji osiągnął najwyższy poziom od pięciu miesięcy.
Popyt wciąż pod presją – winne cła i niepewność
Mimo wzrostu aktywności w fabrykach, firmy nadal odczuwają słabość popytu. Nowe zamówienia spadły już 25. miesiąc z rzędu, a tempo tego spadku przyspieszyło względem maja. Jeszcze gorzej prezentują się dane dotyczące zamówień eksportowych, które pozostają w trendzie spadkowym nieprzerwanie od lutego 2022 roku.
Głównym czynnikiem hamującym sprzedaż pozostaje niepewność związana z amerykańskimi taryfami celnymi. Firmy z branży półprzewodników i motoryzacyjnej szczególnie mocno odczuwają ryzyko wstrzymania zamówień.
Koszty rosną, inflacja daje się we znaki
Czerwcowe dane pokazały także wzrost presji inflacyjnej. Zarówno subindeksy cen nakładów produkcyjnych, jak i gotowych produktów wzrosły w porównaniu z majem. Firmy wskazywały na rosnące koszty surowców, energii oraz wynagrodzeń jako główne źródła wzrostu cen.