"Najpierw zamieszkaj — potem kup". To nowy program dewelopera. Podobno
"Najpierw zamieszkaj — potem kup". To nowy program dewelopera. Podobno
zainteresowanie jest spore.
Warszawski deweloper chce ułatwić klientom dostęp do gotowych mieszkań. Celuje szczególnie w osoby, które potrzebują własnego lokum już, a nie są jeszcze w stanie wyłożyć całej kwoty.
— Proponujemy wynajęcie od nas umeblowanego, gotowego do zamieszkania lokalu. Jeśli w ciągu 1,5 roku klient zdecyduje się na podpisanie z nami umowy kupna — zwrócimy część poniesionych kosztów najmu — tłumaczy Tomasz Panabażys, dyrektor zarządzający i członek zarządu JW Construction.
Przykładowo, jeśli decyzja o kupnie podjęta zostanie między 7. a 12. miesiącem najmu — bonus wyniesie 50 proc. poniesionych dotychczas kosztów. Cena najmu w zależności od lokalizacji i metrażu waha się od 1,5 do 3,3 tys. zł miesięcznie plus koszty mediów.
— Stawki są nieco wyższe od rynkowych, bo chcemy uniknąć sytuacji, w której klient zdecyduje się wyłącznie na najem i od początku nie będzie brał pod uwagę odkupienia mieszkania — mówi Tomasz Panabażys.
JW Construction zabezpiecza się też m.in. 3-miesięczną kaucją, czekiem in blanco oraz zapisem o obowiązku opuszczenia lokalu po rozwiązaniu umowy bez konieczności wskazania przez dewelopera innego mieszkania. Mimo tych obostrzeń chętnych do skorzystania z oferty podobno nie brakuje.
— Program uruchomiliśmy dwa dni temu, a już mamy kilkanaście rezerwacji — informuje Tomasz Panabażys.
JW Construction na razie objęło programem 20 mieszkań w inwestycji Górczewska Park. Spółka jest gotowa zwiększyć ich liczbę do 50 i zaoferować kolejne 50 w inwestycji Lewandów Park.
— Kilku deweloperów miało takie pomysły, gdy zaczęło się spowolnienie gospodarcze i banki mocno zaostrzyły kryteria udzielania kredytów. Rozwiązanie było korzystne dla obu stron: dla dewelopera, który chciał sprzedać mieszkanie, i dla klienta, który zarabiał i mógł płacić raty, ale dla banku jego zdolność kredytowa nagle okazała się zbyt mała — mówi Marcin Gołębiowski, wiceprezes redNet Consulting.
Dodaje, że ostatnio mniej słychać o tego typu metodach sprzedaży. Przedstawiciele JW Construction podkreślają, że nie chodzi o to, by na siłę szukać klientów, bo mieszkania generalnie nieźle się sprzedają.
— Jeśli chodzi o sprzedaż ogółem — w styczniu i lutym łącznie nabywców znalazło 180 mieszkań. Nie ma jeszcze dokładnych danych z marca, ale będzie to ponad 100 — informuje Tomasz Panabażys.
Przyznaje, że w projekcie Górczewska Park są jeszcze wolne mieszkania. Ile — nie ujawnia. Całe osiedle liczy 857 lokali.
Podpis: Katarzyna Sadowska