KGHM poddaje się spadkom
Mimo dobrych wyników finansowych i prognozowanego rozwoju spółki, walory KGHM spadły podczas wczorajszych notowań jednolitych o 3 proc. Zarząd spółki przeprowadził niedawno korektę najważniejszych dla niej wskaźników, warunkujących zyskowność kombinatu. Na pewno niższy od zakładanego okaże się koszt produkcji jednej tony miedzi, który po trzech kwartałach wynosi 1390 dolarów za tonę wobec przyjętego 1445 USD/t.
CZWARTY kwartał jest dla spółki okresem o najwyższych kosztach, ale i tak średnioroczy koszt produkcji będzie niższy od przyjętego. Docelowo koszt ten ma wynosić w roku 2004 — 1330 USD/t. Pozytywnie na zyski spółki wpływa przyjęta przez KGHM wartość dolara, która została określona na 4,30 zł, podczas gdy po trzech kwartałach średnia cena tej waluty wynosi 4,29 zł. Na koniec roku przyjmie ona zapewne jeszcze wyższą niż zakładana w prognozie wartość, z korzystnym dla spółki efektem finansowym. Prognoza zysku netto za ten rok wynosi 605 mln zł przy sprzedaży 4,963 mld zł, z jej wykonaniem KGHM nie będzie miał kłopotów, bo po trzech kwartałach została ona zrealizowana odpowiednio w 74 i 80 proc.
RYNEK niestety nie odpowiada na dobre wyniki spółki, dyskontując być może obawy dotyczące koniunktury na miedź, wyrażonej w cenie kontraktów na londyńskiej giełdzie towarowej. Średnia cena tego towaru przyjęta przez zarząd wynosi 1825 USD/t, a obserwowana w tym roku hossa na tym metalu podniosła średnią cenę tego towaru. Niepokój budzi zaś ostatni spadek wartości miedzi określający jej cenę na 1767 USD/t w kontraktach natychmiastowych i 1786 USD/t w trzymiesięcznych. Nie wydaje się, aby spadki cen akcji KGHM spowodowane były natomiast konfliktem, który trwa pomiędzy zarządem a związkami zawodowymi. Rynek przyzwyczaił się już do tego typu sporów w lubińskiej spółce i raczej nie dyskontuje ich w wycenie akcji kombinatu.