Spadek popytu na mieszkania spowodowany lockdownem i wstrzemięźliwością potencjalnych nabywców skłonił deweloperów do większych upustów cenowych. Z danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że spółki najczęściej oferują klientom rabaty na poziomie 5-8 proc. Zdarzają się także zniżki o 10 proc., ale najczęściej dotyczą zakupów pakietowych.

Magnes na klienta
Bonusy cenowe odpowiadają za 80-90 proc. wszystkich zachęt stosowanych przez deweloperów. Pozostałe „wabiki” to miejsca postojowe albo komórki lokatorskie gratis. Rzadziej kupujący mogą liczyć na wykończenie w cenie albo urządzenie kuchni — podaje RynekPierwotny.pl.
— Na stronach internetowych poszczególnych inwestycji publikujemy listę mieszkań w promocji, w cenie obniżonej nawet o 500 zł za 1 m kw. Ponadto w lipcu dla wybranych inwestycji kontynuujemy promocję „3x0”, w ramach której klienci mogą podpisać umowę rezerwacyjną na dwa tygodnie bez konieczności dokonywania wpłaty, a także bezkosztowo rozwiązać umowę deweloperską. Dodatkowo w części naszych inwestycji oferujemy harmonogram wpłat 20/80, co oznacza, że tylko 20 proc. ceny mieszkania należy wpłacić przy podpisaniu umowy, a 80 proc. dopiero przed odbiorem lokalu — tłumaczy Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii, w sondzie, przeprowadzonej przez serwis Dompress.
Dodatkowe benefity dla kupujących przygotowała także spółka Waryński.
— Osoby zainteresowane inwestycją Atol w Gdańsku mogą skorzystać z promocji nawet do 30 tys. zł na mieszkania powyżej 69 m kw., a na wybrane lokale o powierzchni 50-60 m kw. obowiązują rabaty do 15 tys. zł. Mieszkania o metrażu powyżej 69 m kw. oferujemy ze standardowym miejscem garażowym w cenie lokalu — mówi Jarosław Kozak, wiceprezes spółki Waryński.
Z kolei klienci J.W. Construction, którzy zdecydują się tego lata na zakup mieszkania o powierzchni powyżej 60 m kw. na osiedlu Bliska Wola Tower w Warszawie, za garaż zapłacą 1 zł.
— Oferta dotyczy ograniczonej liczby mieszkań. Na podobną promocję mogą liczyć osoby, któe zdecydują się zamieszkać na Osiedlu Tysiąclecie w Katowicach — dodaje Małgorzata Ostrowska, członek zarządu J.W. Construction.
Ugodowy rynek wtóny
Na ułatwienia mogą liczyć także kupujący mieszkania z drugiej ręki. Z Barometru Metrohouse i Gold Finance wynika, że w I kw. 2020 r. w sześciu największych polskich miastach można było wynegocjować średnio 3,06 proc. ceny używanego lokum.
— W II kw. 2020 r. możliwości negocjacji cen były nieco wyższe, bo średnia to 3,30 proc. Oczywiście zdarzają się transakcje, gdzie negocjacje sięgają nawet 20 proc., ale nie są to częste sytuacje — mówi Marcin Jańczuk, dyrektor marketingu i PR w Metrohouse.
Na największe ustępstwa cenowe kupujący mogli liczyć w Łodzi, gdzie ostatnia cena ofertowa różniła się od transakcyjnej o 5 proc. W przypadku Wrocławia można było ugrać 4,9 proc., a w Gdańsku — 4,8 proc. Znacznie trudniej negocjowało się w Warszawie i Poznaniu, gdzie średnie upusty wyniosły odpowiednio 2,6 oraz 2 proc. W Krakowie ceny transakcyjne były natomiast najbardziej zbliżone do ofertowych.