Wzrost wartości o 1 proc. doprowadził kurs bitcoina do poziomu 69 005 USD o godz. 8:20 czasu polskiego, po czym część zysków została skorygowana. Mniejsze kryptowaluty, takie jak Ethereum oraz Solana, notowane w pierwszej dziesiątce, poruszały się w wąskich przedziałach cenowych.
Z danych zebranych przez agencję Bloomberga wynika, że w ciągu sześciu dni do 18 października do amerykańskich ETF-ów opartych na bitcoinie napłynęło prawie 2,4 mld USD netto. Napływ ten częściowo wynika z przewidywań, że po wyborach prezydenckich 5 listopada regulacje dotyczące kryptowalut w USA staną się bardziej korzystne. Republikański kandydat Donald Trump, znany jako zwolennik kryptowalut, sprawia, że bitcoin jest postrzegany jako tzw. "Trump trade". Jego rywalka, wiceprezydent Kamala Harris, zadeklarowała wsparcie dla regulacyjnych ram dla branży kryptowalut. Jest to wyraźna różnica w porównaniu z restrykcyjnym podejściem administracji Bidena. Kluczowe czynniki rynkowe to nadchodzące wybory oraz globalna sytuacja makroekonomiczna.
W ciągu tygodnia zakończonego w niedzielę kurs bitcoina zyskał prawie 10 proc., notując najlepszy tygodniowy wynik od ponad miesiąca. Popyt na ETF-y pomógł kryptowalucie osiągnąć rekordowy poziom 73 798 USD w marcu, jednak po ochłodzeniu hossy kurs bitcoina ostatni raz przekroczył poziom 70 tys. USD w czerwcu.