ZOBACZ CO LECH KACZYŃSKI MÓWI O KAPITALIŻMIE, PRYWATYZACJI I SYTUACJI GOSPODARCZEJ POLSKI
Metamorfoza prezydenta Kaczyńskiego była w kuluarach najczęściej komentowanym epizodem środowej gali Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Prezydent, który do tej pory miał dość chłodny stosunek do biznesu, tym razem w otoczeniu 1,5 tys. biznesmenów był bardzo uśmiechnięty, przyjacielski i otwarty.
- Kapitalizm kapitalnie pasuje do polskiego charakteru. Miliony firm, które powstały w Polsce, z wygraną lub przegraną, ale takie są reguły kapitalizmu, wskazują na to, że Polacy to lubią. Lubią mieć swój i swojej rodziny, los w swoich rękach. I lubią ryzykować – mówi Lech Kaczyński.
Minione dwudziestolecie określił sukcesem. Ale dodał, że jest wiele do zrobienia.
- Polska jest w pościgu. Ten rok dla tego pościgu nie jest najgorszy, choć PKB wzrośnie zaledwie o 1 proc. Ale inni spadają i dzięki temu zmniejszamy dystans. Ale ja bym chciał abyśmy zmniejszali dystans, tak jak w poprzednich latach – inni się rozwijają, ale my dużo szybciej od nich – mówi Lech Kaczyński.
Prezydent zauważył, że Polska jest dziś zdominowana przez małe i średnie przedsiębiorstwa, w większości prywatne.
- Ponad 60 proc. PKB powstaje w małych i średnich przedsiębiorstwach. A w gospodarce od dawna dominuje sektor niepaństwowy. I to jest dobre. Nie jestem przeciwnikiem sektora państwowego w Polsce, mógłbym długo uzasadniać dlaczego dzisiaj w Polsce jest on potrzebny. Ale bez dominacji sektora prywatnego reguły związane z rynkiem funkcjonować nie mogą.
Podsumowaniem metamorfozy prezydenta było nowe otwarcie w relacjach z biznesem. Docenił przedsiębiorców – pięciu członkom KPP przyznał odznaczenia państwowe.
- To początek drogi. Przez kilka lat zajmowałem się zaległościami, które z różnych powodów były. Teraz przechodzę powoli do tych, których zasługi nie dotyczą dawnego, odległego okresu, tylko czasów dzisiejszych.
Te odznaczenia są jednym z pierwszych dowodów – mówi Lech Kaczyński.