Waluta Rumunii zyskała wobec euro 1,3 proc., co stanowi największy jednodniowy wzrost względem wspólnej waluty od 2022 roku. Rynki odczytały wynik wyborów jako potwierdzenie proeuropejskiego kursu politycznego, a pokonanie skrajnie prawicowego kandydata zbliżonego ideowo do Donalda Trumpa odebrano jako sygnał stabilizacji.
Nicușor Dan, niezależny polityk i były matematyk, stanie teraz przed trudnym zadaniem wzmocnienia gospodarki kraju, której wartość szacowana jest na 380 mld USD. Rumunia zmaga się z narastającą niepewnością polityczną oraz rosnącym deficytem budżetowym. Na początku maja agencja S&P Global Ratings ostrzegła, że jeśli rząd nie podejmie skutecznych działań w celu ograniczenia luki fiskalnej, kraj może stracić status inwestycyjny.
Eksperci z Barclays Plc, w analizie z 18 maja, ocenili, że mimo krótkoterminowego wzmocnienia, lej i rumuńskie aktywa mogą w średnim okresie pozostawać pod presją. Zwrócili uwagę na słabe fundamenty finansów publicznych i uznali leja za jedną z najbardziej przewartościowanych walut w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.