Lektura

Marek Matusiak
opublikowano: 1999-10-13 00:00

LEKTURY

Wspólna płaszczyzna

Chociaż wydaje się to paradoksalne, polski handel detaliczny ma bardzo wiele wspólnego z polskim rolnictwem i to nie dlatego, że w ogromnej części zajmuje się zbytem towarów, dla których surowcem są produkty rolne. Wydawałoby się bowiem, że poza tym „związkiem” surowcowym, obie te dziedziny gospodarki niewiele łączy. Handel detaliczny postrzegany był i jest jako bastion wolnego rynku. Rolnictwo zaś, mimo iż jako jedyna dziedzina polskiej gospodarki zachowało prywatną własność środków produkcji, uważane jest za ten element gospodarczy, który najgorzej dostosował się do potrzeb gospodarki wolnorynkowej.

Tymczasem te dwie tak różne dziedziny życia znalazły się w bardzo podobnej sytuacji. Bez względu bowiem na ich dotychczasowy stosunek do zachodzących przemian, obie je czeka niezwykle podobny proces adaptacji do nowych warunków gospodarczych. O ile jednak rolnicy odczuwają to od lat dziesięciu, to handlowcy zaledwie od trzech.

Rzecz w tym, że jak się okazuje, przedstawicieli obu zawodów jest nagle zbyt wielu.

„Supermarket News“

E-commerce robi karierę

Gospodarka elektroniczna została w 1996 roku obwołana lekarstwem na powtarzające się regularnie kryzysy gospodarcze w państwach rozwiniętych. Nie bez powodu. Elektroniczne kanały sprzedaży dają oszczędności na poziomie 20-30 proc., pozwalając jednocześnie osiągnąć 10-procentowy wzrost sprzedaży. I to od razu, bez konieczności przeprowadzania skomplikowanych działań z zakresu zarządzania. Gorzej, że analitycy po obu stronach Atlantyku nie bardzo mogą się porozumieć co do tego, czym naprawdę e-commerce jest i jakie zyski już obecnie przynosi.

Obie strony zgadzają się, że nie jest to tylko czysty handel. Ma być to całość działań związanych z produkcją, dystrybucją, wsparciem, serwisem oraz usługami dodanymi (np. szkoleniami), obejmującymi przy tym proces sprzedaży oraz wdrażania na rynku danego produktu. I w tym punkcie zgodność się urywa, ponieważ nie wiadomo, czy chodzi wyłącznie o wprowadzenie produktu do obiegu handlowego, czy też o przejęcie całości działań związanych z wprowadzeniem go na rynek.

„Teleinfo“