Manchester United znów wygrywa. Tym razem w rankingu najzamożniejszych klubów świata.
Pierwsza pozycja na liście nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Klub z Manchesteru od siedmiu lat jest liderem pod względem przychodów — wynika z raportu opublikowanego przez Deloitte & Touche. Wygrał także z amerykańskim klubem bejsbolowym New York Yankees, który w ubiegłym sezonie osiągnął przychody stanowiące równowartość 162,7 mln GBP (1,18 mld zł).
Manchesterowi depcze po piętach Juventus, którego przychody sięgnęły 145,75 mln GBP (10,06 mld zł). Jednak inwestorzy nie zareagowali na tę wiadomość i kurs akcji klubu z Turynu się nie zmienił.
Pierwszą trójkę zamyka zaś AC Milan, zwycięzca Ligi Mistrzów, którego przychody są o ponad 34 mln GBP (248 mln zł) niższe od wyniku lidera.
Niewielka różnica dzieli Arsenal Londyn i Liverpool. Ten pierwszy klub zamierza wybudować w tym roku stadion z 60 tys. miejsc siedzących, co powinno przynieść mu znaczące profity w kolejnych sezonach.
W siłę będzie rosnąć także Chelsea Londyn, który niedawno uzyskał poważne wsparcie finansowe w osobie miliardera Romana Abramowicza.
Powodów do radości nie ma natomiast Leeds United, inny angielski klub, który z jedenastej pozycji spadł na szesnastą. Spółka boryka się ze sporymi problemami. Jest zadłużona na blisko 100 mln GBP (730 mln zł).
Przy ustalaniu rankingu brano pod uwagę dochody ze sprzedaży biletów, pamiątek i z praw do transmisji telewizyjnych.