W zarządach spółek z udziałem skarbu państwa widać ostatnio powrót do przeszłości. W PZU po odwołaniu Artura Olecha pełniącym obowiązki prezesa został Andrzej Klesyk, który kierował największym polskim ubezpieczycielem w latach 2007-15.Teraz, po znacznie krótszej przerwie i przeprowadzonym konkursie, na fotel prezesa PLL LOT powrócił Michał Fijoł.
Menedżer po raz pierwszy został prezesem państwowej linii lotniczej po wygraniu konkursu w połowie czerwca 2023 r. Wcześniej przez sześć lat był w niej członkiem zarządu ds. handlowych. Nieoczekiwanie stracił stanowisko pod koniec listopada ubiegłego roku – w dniu, w którym premier Donald Tusk ogłosił przeniesienie nadzoru właścicielskiego nad LOT-em z resortu aktywów państwowych (MAP) do Ministerstwa Infrastruktury (MI).
Niedługo później MI zareagowało odwołaniem czworga członków rady nadzorczej Państwowej Grupy Lotniczej (PGL), do której należy ponad 30 proc. akcji LOT-u (resztę ma bezpośrednio skarb państwa). Następnie zmieniona rada nadzorcza odwołała zarząd PGL.
Tymczasem odwołanego prezesa LOT-u broniły m.in. związki zawodowe, które we wspólnym oświadczeniu podkreślały, że „po raz pierwszy od dawna patrzyły w przyszłość z nadzieją i optymizmem", a „klarowna wizja rozwoju przedstawiona przez prezesa Fijoła, poparta niespotykanymi nigdy w historii, najwyższymi wynikami finansowymi, rozwojem floty, ekspansją na rynku, dawała nam, wszystkim pracownikom, poczucie pewności zatrudnienia, stabilności pracy i bezpieczeństwa socjalnego".
Odwołanie Michala Fijoła było odczytywane jako przejaw walk między koalicjantami w rządzie, a krótko po całym zamieszaniu stanowisko wiceministra aktywów państwowych stracił Jacek Bartmiński z Polski2050.
Tymczasem menedżer błyskawicznie do spółki wrócił -2 grudnia rada nadzorcza LOT-u delegowała Tomasza Ludwickiego do czasowego wykonywania czynności prezesa spółki, a jednocześnie Michał Fijoł został ustanowiony prokurentem. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że dzięki temu rozwiane zostaną wątpliwości prawne związane z jego odwołaniem. Rozpisano też konkurs na nowego prezesa, który właśnie się zakończył. LOT nadal prowadzi jednak postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko członka zarządu ds. finansowo-ekonomicznych. Trwa też konkurs na prezesa PGL, w skład której oprócz linii lotniczej wchodzą również spółki zajmujące się m.in. obsługą techniczną i naziemną samolotów oraz ich naprawami, a także leasingiem maszyn i szkoleniem personelu.