Przychody Mo-Bruku wzrosły o 39 proc. do 80 mln zl, a EBITDA O 26 proc. do 36,6 mln zł (o 22 proc. więcej od oczekiwań).
Po trzech kwartałach grupa ma 200,2 mln zł przychodów (+18 proc. r/r) i 87,4 mln zł EBITDA (+2,3 proc.). Zysk netto wynosi 55,1 mln zł i jest o 10 proc. niższy r/r.
W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. grupa przetworzyła 238,6 tys. ton odpadów wobec 183,6 tys. ton rok wcześniej.
- W segmencie RDF zanotowaliśmy wzrost sprzedaży o 40,3 proc., głównie dzięki wyższym cenom za przyjmowane odpady i większemu ich wolumenowi. W segmencie zestalania i stabilizacji odnotowaliśmy wzrost o 12,7 proc., co wynika z rosnącego wolumenu odpadów przyjmowanych po włączeniu do grupy spółki El-Kajo. Z kolei segment spalania wzrósł o 8,7 proc., przede wszystkim dzięki wyższym cenom za odpady i realizacji kontraktu na unieszkodliwienie „bomby ekologicznej” w Częstochowie – komentuje Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku.
Jak dodał, spółka spodziewa się wzrostu przychodów szczególnie w segmencie zestalania i stabilizacji, gdzie pełny efekt przejęcia będzie widoczny dopiero w kolejnych okresach.
- Ponadto, w segmencie spalania zakończona w lipcu br. modernizacja instalacji w Karsach, która zwiększyła jej wydajność z 15 tys. Mg/rok do 25 tys. Mg/rok, znacząco wpłynie na dalszy rozwój tego segmentu działalności – dodaje Henryk Siodmok.