Mongolia, która ma surowce wartości 1,3 bln USD, notuje obecnie najniższy wzrost gospodarczy od czterech lat. Doszło do 70 proc. spadku inwestycji zagranicznych, rośnie inflacja, a krajowa waluta jest rekordowo słaba. Władze Mongolii zdecydowały się w związku z tym zrezygnować z dotychczasowej polityki tzw. trzeciego sąsiada, czyli szukania partnerów poza sąsiadującymi Chinami i Rosją. W czwartek wizytę w Mongolii złoży prezydent Chin Xi Jinping. Dwa tygodnie później ma tam pojawić się prezydent Władymir Putin.
- Moment jest nieprzypadkowy. Zarówno Chiny, jak i Rosja są bardzo zainteresowane surowcami w Mongolii i oba te kraje wiedzą, że jest ona w trudnej sytuacji gospodarczej – powiedział Peter Morrow, partner w NovaTerra z Ułan Bator.
.
Prezydent Chin złoży wizytę w Mongolii po raz pierwszy od 11 lat.
- Wszyscy robią interesy z Chinami – powiedział wiceminister górnictwa Erdenebulgan Oyun.
Podczas wizyty prezydenta Chin dojdzie do zawarcia umów w sektorach energii, transportu i infrastruktury. Mongolia ma uzyskać lepszy dostęp do portów i zagranicznych rynków dla swojego eksportu.
