Michael Wilson, główny strateg Morgan Stanley, uważa, że gospodarka USA zmierza w kierunku „wczesnego etapu cyklu”, w którym nominalne zyski firm rosną wraz ze spadkiem kosztów finansowania. Szczególnie skorzystać mogą spółki wrażliwe na stopy procentowe – m.in. firmy o mniejszej kapitalizacji. Do tej pory radziły sobie one słabiej, co jego zdaniem sugeruje potencjał do odrobienia strat.
Odrzucamy tezę, że obniżki stóp procentowych są już w pełni wycenione – podkreślił Wilson.
S&P 500 na rekordach i perspektywy do 2026 r.
Indeks S&P 500 wzrósł od kwietnia do rekordowych poziomów. Początkowe obawy, że amerykańskie cła osłabią gospodarkę, nie sprawdziły się. Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrosty jest boom wokół sztucznej inteligencji, który napędza gigantów technologicznych.
Analitycy z Evercore ISI przewidują, że euforia związana z AI może podnieść indeks S&P 500 o kolejne 20 proc. do końca 2026 r.
Kluczowe dane z rynku pracy i decyzje Fed
Rynki finansowe czekają obecnie na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy. Mogą one okazać się wskazówką dla Rezerwy Federalnej co do tempa dalszych obniżek stóp procentowych. Kontrakty swapowe wyceniają prawie 90-proc. prawdopodobieństwo kolejnej redukcji stóp już podczas wrześniowego posiedzenia Fed.
Ryzyka dla rynku
Wilson ostrzega jednak, że wzrosty akcji mogą być zagrożone przez słabe sezonowe trendy na początku września oraz wyższe niż oczekiwano dane inflacyjne.
