Już nie tylko handlowanie wynikami meczów będzie karalnym przestępstwem. Minister sportu Joanna Mucha opracowała projekt zmian w ustawie o sporcie, nakładający surowe kary za szereg czynów mających miejsce podczas zawodów sportowych.
- Zachowania korupcyjne mogą dotyczyć szeregu zdarzeń mogących wystąpić w trakcie zawodów, a nie mających wpływu na wynik np. ilość stałych fragmentów gry, czas dokonania zmian zawodników, sposób zdobywania punktów, rodzaj i ilość kar. Obecnie każde takie zdarzenie może stać się przedmiotem tzw. zakładów specjalnych ofercie operatorów zakładów wzajemnych, zwłaszcza oferowanych przez Internet. Zdarzenia tego rodzaju ze względu na brak bezpośredniego wpływu na wynik zawodów często są wykorzystywane do popełniania oszustów związanych ze sportowymi zakładami wzajemnymi – czytamy w projekcie Joanny Muchy.
Proponuje ona rządowi, aby do 8 lat więzienia groziło nie tylko za korupcyjny wpływ na wyników meczu (tak jest dziś), ale też za korupcyjne ustawianie ich przebiegu. Grozić za to będzie od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku korzyści majątkowej (lub osobistej) znacznej wartości, będzie można trafić za kratki nawet na 10 lat. Takim samym karom podlegać będą też pośrednicy w ustawianiu przebiegu zawodów sportowych.
Projekt (datowany na 2 września) 2013 r. trafi teraz do uzgodnień międzyresortowych i społecznych.
Mucha chce karać za „handel” przebiegiem meczów
opublikowano: 2013-09-03 18:54
Minister sportu chce na 8 lat wsadzać do wiezienia za „ustawianie” np. rzutów karnych, wolnych, rożnych, autów, czasu zmian zawodników, wlepiania żółtych i czerwonych kartek – wynika z projektu zmian ustawy o sporcie.