
Resort podkreślił, że większość czynników inflacjogennych ma charakter przejściowy i będzie stopniowo się redukować. Przyznał, że czasowe obniżenie stawki podatku VAT wsparło presję inflacyjną napędzając konsumpcję, doprowadzając w październiku inflację do poziomu 4,5 proc., najwyższego od 1993 r.
Pozostałymi czynnikami podbijającymi ceny są wysokie koszty surowców oraz energii, drożejącej z uwagi na koszty transformacji klimatycznej.
Ministerstwo prognozuje utrzymanie się wąskich gardeł w dostawach, co skutkować będzie dalszymi ograniczeniami w produkcji mimo jej wysokiego potencjału. Wzrost gospodarczy w końcówce bieżącego roku ma być nieznaczny.
Zrewidowana ostatnio w dół prognoza rządu niemieckiego zakłada, że w tym roku PKB wzrośnie o 2,6 proc. (wcześniej oczekiwano 3,5 proc.), zaś w 2022 r. tempo rozwoju przyspieszy do 4,1 proc. podczas gdy kwietniowa prognoza mówiła o wartości rzędu 3,6 proc.