Wycena ropy naftowej poszybowała poniedziałek w górę powodując silne załamanie na rynkach akcji. Surowiec drożeje z powodu obaw o odcięcie dostaw z Rosji, jednego z czołowych eksporterów ropy, informuje Reuters.

Po wzroście o 18 proc. we wczesnej fazie notowań, ropa odmiany Brent była ostatnio kwotowana na poziomie 128,06 USD (zysk rzędu 9,95 USD), podczas gdy amerykańska odmiana WTI drożała o 8,35 USD do 124,03 USD. W pewnym momencie kurs podskoczył do 139 USD/b.
Po wzroście o 21 proc. w zeszłym tygodniu, ropa Brent została dodatkowo wzmocniona ryzykiem zakazu sprzedaży rosyjskiej ropy przez Stany Zjednoczone i Europę.
Gdyby Zachód odciął większość rosyjskiego eksportu energii, byłby to poważny szok dla rynków światowych – ostrzegł główny ekonomista BofA, Ethan Harris.
Szacuje, że strata 5 milionów baryłek w Rosji może doprowadzić do podwojenia cen ropy do 200 USD za baryłkę i obniżenia globalnego wzrostu gospodarczego.