Ceny mleka spadły o 40 proc. od początku marca. To uderza w gospodarkę Nowej Zelandii, dla której nabiał to jeden z głównych towarów eksportowych.
- To katastrofalne, bo jest to najważniejsza rzecz dla Nowej Zelandii. Jeśli główny towar eksportowy traci na wartości, będzie to miało bezpośredni wpływ na PKB, a także dochody farmerów – powiedziała Kathy Lien z BK Asset Management. - Dlatego waluta ma problemy, a do tego wszyscy oczekują, że bank centralny zareaguje obniżką stóp w przyszłym tygodniu – dodała.
Lien uważa, że w związku ze spodziewaną podwyżką stóp w USA dolar nowozelandzki będzie nadal słabł.
- Jest duże prawdopodobieństwo, że dolar kiwi będzie po 62 ceny, a może nawet 60 – powiedziała.
Obecnie nowozelandzki dolar jest notowany po 0,65 centów.