Nowy etap partnerstwa gospodarczego

Partnerem publikacji jest Belgian Business Chamber
opublikowano: 2025-11-14 13:28
zaktualizowano: 2025-11-16 20:00

Listopadowa, 27. już edycja Belgian Days 2025 w Warszawie to okazja do celebracji osiągnięć, jakie w ciągu minionego ćwierćwiecza zanotował belgijski biznes w Polsce. Impreza da jednocześnie początek nowej fazie współpracy polskich i belgijskich firm, umożliwi wymianę dobrych praktyk i doświadczeń między przedsiębiorcami reprezentującymi oba kraje.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek 17 listopada 2025 r., podczas inauguracji Belgian Days 2025 w Warszawie, dwie wiodące izby gospodarcze – Belgian Business Chamber (BBC) oraz Belgijsko-Polsko-Luksemburska Izba Handlowa (BePoLux) ogłosiły zamiar stopniowej integracji swoich struktur i usług.

Lepiej działać razem

Obu, wymienionym wyżej, środowiskom gospodarczym przyświeca długofalowa myśl o utworzeniu jednej z pierwszych na świecie izb handlowych, która będzie działać w modelu w zintegrowanej izby bilateralnej.

– W coraz bardziej zjednoczonej Europie sposób organizacji społeczności biznesowych ulega zmianie. Firmy nie myślą już wyłącznie w kategoriach narodowych – ich ekosystemy są regionalne, partnerzy działają ponad granicami, a wyzwania, z jakimi się mierzą na co dzień, stają się ich wspólną sprawą. Izby gospodarcze również muszą się rozwijać. Przyszłość tych izb to współpraca bilateralna oraz struktury silniejsze niż dotychczas i zorientowane na usługi, które będą zdolne dostarczać członkom tych zrzeszeń realnych wartości - podkreśla Leen Vermeersch, wiceprezeska Belgian Business Chamber.

Zadaniem scalonej struktury obu izb ma być wspieranie zarówno polskich firm działających w Belgii, jak i belgijskich firm obecnych w Polsce. BePoLux to obecnie Belgijsko-Polsko-Luksemburska Izba Handlowa z siedzibą w belgijskim Dilbeek, natomiast BBC Poland, jako Polsko-Belgijska Izba Gospodarcza ma swoją siedzibę w Warszawie. Obie instytucje reprezentują setki firm aktywnych ekonomicznie w obu krajach, które budują wzajemne relacji gospodarcze Belgii i Polski.

– Wraz z rozwojem obu gospodarek i wzrostem liczby firm działających transgranicznie dochodzi do coraz wyraźniejszego nakładania się misji i baz członkowskich BePoLux oraz BBC. Dlatego, zamiast utrzymywać w dalszym ciągu równoległe struktury, obie izby postanowiły stopniowo integrować swoje działania. Zamierzamy skierować się razem w stronę łączenia sieci, zasobów i kompetencji obu instytucji, aby dzięki temu były zdolne zapewniać jeszcze większą niż dotąd wartość dla swoich członków. Jestem przekonany, że przyszłość obu izb gospodarczych przyniesie im jeszcze więcej korzyści i będzie coraz bardziej zorientowana na usługi – dodaje Jean-Charles Wibo, prezes BePoLux.

Stopniowa integracja

BePoLux i BBC wstępnie uzgodniły już to, jak będzie przebiegał proces współpracy, który ma ostatecznie prowadzić do scalenia. Zakładane są trzy etapy w drodze do zamierzonej integracji. Od listopada 2025 r. rozpocznie się uzgadnianie zasad zarządzania. Rady obu izb utworzą wspólną strukturę zarządczą, która ma zapewnić sprawne podejmowanie decyzji i ciągłość działań na rzecz wszystkich członków.

W 2026 r. ma dojść do stopniowego pogłębiania współpracy doradczej i operacyjnej. W tym celu powołana zostanie wspólna rada doradcza, a usługi będą sukcesywnie harmonizowane – w tym kategorie członkostwa, struktury składek oraz dostęp do wydarzeń. Osiągnięcie pełnej integracji jest przewidywane na 2027 r. Wtedy też zostanie zainicjowany rebranding obu izb połączonych w jedną całość. Po pełnym zgraniu struktur i procesów operacyjnych obie izby będą działały pod jednolitą nazwą i tożsamością, z równoległą obecnością w Belgii i Polsce.

– Integracja obu izb oznacza dla polskich firm łatwiejszy dostęp do belgijskiego rynku, partnerów i know-how, dzięki bezpośrednim powiązaniom z instytucjami belgijskimi i siecią BePoLux — wyjaśnia Julia Stachowicz, dyrektorka generalna Belgian Business Chamber.

– Dla belgijskich przedsiębiorstw to z kolei obecność, rozpoznawalność i wsparcie na rynku polskim poprzez rozbudowaną sieć BBC i jej wydarzenia. Dla obu stron będzie to prawdziwie nowoczesna izba gospodarcza, która lepiej niż dotąd będzie odzwierciedlać sposób, w jaki dziś działają firmy – międzynarodowo, współpracując i koncentrując się na konkretnych rezultatach – zaznacza.

Nowy model

Inicjatorzy integracji obu izb gospodarczych nie kryją, że głównym celem jest nie tylko połączenie struktur, lecz także ponowne zdefiniowanie roli i modelu ich działania. BePoLux i BBC zobowiązują się do rozwoju silnej, usługowej i ukierunkowanej na rezultaty platformy, opartej na wspólnym pięciopunktowym planie działania.

Po pierwsze zamierzają dążyć do powstania zintegrowanej społeczności belgijsko-polskiego biznesu, która działa bez barier między krajami. Po drugie chcą dostarczać członkom praktycznego wsparcia, ułatwiać kojarzenie partnerów biznesowych i reprezentowania ich interesów wobec instytucji publicznych. Trzeci punkt przewiduje wzmocnienie widoczności i wpływu bilateralnego biznesu — zarówno w Brukseli, jak i w Warszawie. Jako czwarty cel definiują wolę wykorzystania efektu skali do przyciągania prestiżowych prelegentów, organizowania wydarzeń o wysokim poziomie merytorycznym oraz rozwoju nowych usług. W końcu piątym punktem planu jest modernizacja modelu funkcjonowania izby, z naciskiem na dostarczanie konkretnych wartości dla członków, a nie jedynie funkcję reprezentacyjną.

– Naszym celem jest obsługiwanie większej liczby członków oraz proponowanie im efektywniejszych i bardziej adekwatnych usług niż kiedykolwiek wcześniej. Zamierzamy dać początek nowej generacji izb gospodarczych, które powinny być o wiele bardziej nowoczesne i partnerskie – deklaruje Wojciech Pawlus, członek zarządu BePoLux.

Święto współpracy

Belgian Days 2025 zainauguruje nowy etap współpracy gospodarczej między Polską a Belgią. Program startuje w poniedziałek 17 listopada 2025 r. i potrwa do czwartku 20 listopada. Obejmuje 7 różnorodnych wydarzeń: Bridge to Belgium Reveal, Industry & Logistics Seminar i Talent & Miversity Masterclass, Real Estate Conference i Belgian Business Mixer oraz Triple Tech & Innovation Summit i CEO Forum.

Uczestnicy imprez poznają m.in. charakterystykę belgijskich regionów, praktyczne aspekty ekspansji biznesowej w Belgii czy przykłady sukcesów odnotowanych w Belgii przez takie polskie firmy jak Comarch i Fakro. Będzie to wyjątkowa okazja do wysłuchania perspektyw belgijskich firm produkcyjnych i logistyczno-transportowych, a także do dzielenia się swoimi doświadczeniami w transformacji przemysłu, automatyzacji, cyfryzacji procesów oraz innowacjach w logistyce i multimodalnym transporcie.

Polscy biznesmeni będą zachęcani do inwestowania w Belgii i odwrotnie. Kolejne dni Belgian Days 2025 to coroczne święto podkreślające siłę i perspektywy polsko-belgijskiej współpracy gospodarczej.

Zrównoważone budownictwo to przyszłość
Rozmowa z Małgorzatą Boroń, CO CEO CFE Polska
Zrównoważone budownictwo to przyszłość

CFE Polska działa na rynku budowlanym już od 29 lat. Jak na przestrzeni tego czasu zmieniła się branża budowlana w Polsce?

Pracuję w CFE od 25 lat i miałam okazję obserwować ogromną transformację zarówno naszej branży, jak i całego kraju. Kiedy rozpoczynaliśmy działalność w latach 90., rynek dopiero się kształtował po transformacji ustrojowej. Brakowało firm budowlanych – zwłaszcza krajowych – przygotowanych na nowe realia i oczekiwania inwestorów. Dla CFE, z doświadczeniem wyniesionym z Belgii, był to moment, by wnieść na polski rynek nową jakość i europejskie standardy budownictwa kubaturowego.

Dziś natomiast widzimy, że polska branża budowlana dojrzała i z powodzeniem konkuruje z rynkami zachodnimi, zarówno pod względem jakości, jak i kompetencji. Polskie budownitwo to nowoczesny sektor, w którym liczy się jakość. Budownictwo stało się częścią większej zmiany. Kształtuje przestrzeń, wpływa na komfort życia i kierunek rozwoju miast. Zmieniło się praktycznie wszystko: technologie, tempo pracy, oczekiwania inwestorów i świadomość społeczna.

Jakie są największe atuty i wyzwania prowadzenia biznesu w Polsce – zarówno dla firm krajowych, jak i zagranicznych?

Wojna w Ukrainie, napięcia gospodarcze, rosnące koszty energii i materiałów oraz wymogi ograniczania emisji CO₂ – wszystkie te czynniki mocno wpływają na branżę budowlaną. Inwestorzy ostrożniej podejmują decyzje, a wykonawcy muszą sprawnie zarządzać ryzykiem i finansowaniem projektów. Jednocześnie geopolityczne napięcia tworzą nowe kierunki rozwoju dla naszej branży, m.in. inwestycje w infrastrukturę militarną, takie jak schrony, koszary czy hangary.

Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków w Europie. Położenie naszego kraju czyni z niego naturalny łącznik między Wschodem a Zachodem. Jednak naszym największym atutem są ludzie – kompetentni, zaangażowani i kreatywni. Polskie zespoły inżynierskie i wykonawcze potrafią sprostać nawet najtrudniejszym warunkom, zachowując wysokie standardy jakości. To ogromna przewaga konkurencyjna, którą coraz częściej dostrzegają inwestorzy z całej Europy.

Technologia i innowacje, w tym AI, coraz mocniej wpływają na sektor budowlany. Jakie rozwiązania wykorzystujecie w swoich projektach, by zwiększyć efektywność i bezpieczeństwo?

Cyfryzacja i automatyzacja stały się nieodłączną częścią współczesnego budownictwa. Technologie takie jak BIM, prefabrykacja czy narzędzia oparte na sztucznej inteligencji pozwalają dziś nie tylko przyspieszyć realizację inwestycji, ale też lepiej zarządzać ryzykiem i zasobami. W CFE Polska od lat konsekwentnie wdrażamy rozwiązania, które zwiększają efektywność i bezpieczeństwo pracy na budowie.

Przykładem jest aplikacja Concrete Diary, stworzona wewnętrznie przez nasze zespoły. Wykorzystuje ona sztuczną inteligencję do automatycznego skanowania i analizy dokumentów dostaw betonu, co znacząco usprawnia kontrolę jakości i dokumentację procesów. Innowacje nie zastępują ludzi – pozwalają im pracować mądrzej. Dla nas technologia to nie tylko narzędzie, ale element kultury organizacyjnej i sposób na budowanie przewagi w nowoczesnym, zrównoważonym budownictwie.

Społeczna odpowiedzialność biznesu to ważny element wizerunku CFE. Jakie inicjatywy w tym obszarze realizują Państwo obecnie i które z nich są szczególnie bliskie filozofii firmy?

Wierzymy, że odpowiedzialność społeczna to przede wszystkim konkretne działania, a nie tylko raportowanie ESG. Zaczynaliśmy od edukacji pracowników, segregacji odpadów i ograniczania zużycia zasobów w biurach, a z czasem inicjatywy te przeniosły się także na plac budowy. Dziś realizujemy wiele inwestycji z certyfikacjami BREEAM New Construction i BREEM in Use, W ramach zgodności z Taksonomią UE gromadzimy i weryfikujemy dowody potwierdzające spełnienie kryteriów technicznych dla nowych inwestycji.

Rozwijamy wewnętrzne Sustainability Knowledge Center, dzieląc się wiedzą i dobrymi praktykami, Organizujemy warsztaty dla partnerów, i wdrażamy działania proekologiczne

Monitorujemy, ograniczamy emisje CO₂ w całym łańcuchu dostaw. Jednocześnie patrzymy w przyszłość, przygotowując się do rosnącej roli budownictwa typu brownfield – adaptacji istniejących obiektów i ponownego wykorzystania elementów konstrukcyjnych, co stanowi realny krok w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego.

Równolegle angażujemy się w inicjatywy społeczne: wspieramy sport, edukację, równość płci, pomoc społeczną i projekty ekologiczne. Jednym z naszych sztandarowych działań charytatywnych jest Rajd Gorących Serc – wydarzenie, w którym setki kolarzy wspólnie zbierają środki dla osób z niepełnosprawnościami, pragnących uprawiać sport mimo ograniczeń.

Jakie są główne kierunki rozwoju i plany strategiczne firmy na najbliższe lata?

CFE Polska zamierza rozwijać się w sposób zrównoważony, łącząc stabilną pozycję w sektorze mieszkaniowym z dynamicznym wzrostem w budownictwie przemysłowym, logistycznym i militarnym. Naszą ambicją jest dalsze wzmacnianie innowacyjności i odpowiedzialnego podejścia do budownictwa – wdrażamy nowoczesne technologie, cyfrowe systemy zarządzania projektami i rozwiązania ograniczające wpływ inwestycji na środowisko.

Duży, stabilny rynek z potencjałem
Rozmowa z Béranger Dumont, General Managerem BPI Real Estate Poland
Duży, stabilny rynek z potencjałem

15 lat działalności BPI Real Estate Poland na rynku polskim to dość czasu, by wyrobić sobie zdanie na jego temat. Jak zatem prowadzi się państwu na nim działalność?

Polska jest dziś jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc do prowadzenia działalności gospodarczej w tej części Europy. To duży, stabilny i dynamicznie rozwijający się rynek, który w ostatnich latach potwierdził swoją odporność na zmiany gospodarcze oraz zdolność do adaptacji w obliczu nowych wyzwań. Jego siłą są zarówno solidne fundamenty ekonomiczne, jak i przedsiębiorczy charakter społeczeństwa, które potrafi dostrzegać i wykorzystywać pojawiające się szanse rozwojowe.

Czy w tym czasie zaszły jakieś zmiany, które w istotny sposób wpływają na warunki działania BPI Real Estate Poland, lub ofertę firmy?

Z naszej perspektywy Polska to kraj o ogromnym potencjale w obszarze mieszkaniowym – nie tylko ze względu na wielkość i chłonność rynku, ale też na rosnące oczekiwania społeczne wobec jakości życia. Widzimy wyraźny wzrost świadomości mieszkańców w zakresie estetyki, funkcjonalności, ekologii i komfortu otoczenia, w którym żyją. Klienci coraz częściej poszukują projektów, które łączą walory użytkowe z odpowiedzialnym podejściem do przestrzeni, środowiska i wspólnoty lokalnej. To zjawisko pozytywne, bo sprzyja długofalowemu rozwojowi rynku oraz podnoszeniu standardów w całej branży.

Przedsiębiorcy aktywni na rynku polskim, i to zarówno ci rodzimi, jak i ci z zagranicznym rodowodem, wskazują jednak wiele niedogodności. Co państwu najbardziej utrudnia działalność nad Wisłą?

Trzeba uczciwie przyznać, że w Polsce problemem pozostaje brak stabilności ram prawnych. Liczne reformy, częste zmiany przepisów i nowe regulacje nie ułatwiają planowania działalności i wprowadzają niepewność, która w długiej perspektywie nie sprzyja inwestycjom. Mimo to rynek pozostaje dynamiczny, a jego skala pozwala na strategiczną dywersyfikację działań. Cykle koniunkturalne są krótsze, a dzięki solidnym podstawom gospodarka wykazuje znaczną odporność – nawet przy przejściowych spowolnieniach utrzymuje równowagę i potencjał wzrostu. W porównaniu z rynkami zachodnimi obserwujemy w Polsce większy apetyt na innowacje i otwartość na nowe rozwiązania – zarówno technologiczne, jak i organizacyjne. To ogromna szansa, pod warunkiem, że ramy formalne pozwolą przedsiębiorcom w pełni z niej korzystać.

Czy w związku z tym planują państwo zintensyfikowanie działań w naszym kraju?

Nasza firma od lat konsekwentnie rozwija swoją działalność w Polsce, dzięki czemu możemy w pełni wykorzystywać potencjał tego rynku. Polska gospodarka, mimo pewnych wyzwań regulacyjnych, pozostaje silna, racjonalna i wiarygodna. To środowisko, w którym można realizować długofalowe strategie, budować projekty o rzeczywistej wartości i pozytywnym wpływie społecznym. Dla nas Polska to nie tylko miejsce prowadzenia biznesu, ale także przestrzeń, w której możemy budować trwałą wartość wspólnie z ludźmi, którzy – podobnie jak my – patrzą w przyszłość z wiarą i zaangażowaniem.

Jeśli już jesteśmy przy temacie relacji z otoczeniem, to w ostatnich latach zyskuje na znaczeniu społeczna odpowiedzialność biznesu. Jak ocenia pan jej poziom wśród firm z państwa branży. Czy dostrzega pan jakieś różnice między Polską i Zachodem Europy?

Społeczna odpowiedzialność biznesu przestała być już dodatkiem i stanowi integralną część strategii firm, które tak jak my, myślą długofalowo. Widać wyraźnie, że rynek oczekuje od deweloperów nie tylko dobrze zaprojektowanych budynków, ale też troski o jakość życia, środowisko i relacje z lokalną społecznością.

Polska na przestrzeni ostatnich lat bardzo się zmieniła w tym zakresie. Deweloperzy coraz częściej realizują projekty w duchu zrównoważonego rozwoju. To ogromna zmiana w porównaniu z początkiem naszej obecności na tym rynku – dziś rozmowy o zielonych certyfikatach, energooszczędnych rozwiązaniach czy projektowaniu z myślą o społeczności lokalnej są czymś oczywistym.

Różnice między Polską a Europą Zachodnią wciąż są zauważalne, ale stopniowo się zmniejszają. Na Zachodzie te praktyki mają dłuższą tradycję i są mocniej zakorzenione. W Polsce proces dojrzewania rynku przebiega bardzo dynamicznie – firmy szybko się uczą i wdrażają rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu były nowością. Dla nas społeczna odpowiedzialność to nie tylko spełnianie wymogów ESG, ale przede wszystkim filozofia działania. Chcemy tworzyć projekty, które są trwałe, przyjazne dla środowiska i realnie poprawiają jakość życia mieszkańców.

Jakie są plany inwestycyjne BPI Real Estate Poland na najbliższe lata?

W Polsce nasze portfolio to łącznie 15 projektów. Są to inwestycje: Czysta4 i Bulwary Książęce we Wrocławiu, Vilda Park i Panoramiqa w Poznaniu, Cztery Oceany w Gdańsku, Bernadovo w Gdyni oraz Rezydencja Barska, wolaRE, Wola Libre, Wola Tarasy i Chmielna Duo w Warszawie. Są to również pozostające w budowie: warszawskie PianoForte oraz Cavallia - wieloetapowy kompleks typu mixed-use realizowany w Poznaniu we współpracy z Revive Poland. Planujemy także kolejne inwestycje w Gdańsku, Warszawie i Poznaniu.

Nasze ambicje na tym się nie kończą. Stale pracujemy nad ciągłością realizacji projektów, co potwierdza, że jesteśmy zaangażowani w rozwój polskiego rynku nieruchomości.