Utrata przez giełdową spółkę dużego akcjonariusza kończy się często spadkiem kursu. Notowany od stycznia na NewConnect Olymp, producent i dystrybutor sprzętu fitness, stracił właśnie drugiego istotnego udziałowca – łącznie obaj sprzedali 26 proc. akcji.
Spółka poinformowała w trakcie piątkowej sesji, że dzień wcześniej otrzymała od Michała Ręczkowicza (swojego drugiego pod względem wielkości akcjonariusza) informację o sprzedaży akcji. Podczas debiutu miał on 20,3-procentowy pakiet, a 24 lutego sprzedał pozostałe w jego rękach 17 proc. akcji. Notowania wynosiły wówczas ok. 1,3 zł, obecnie minimalnie przekraczają 1 zł, co daje ok. 7,7 mln zł kapitalizacji.
Michał Ręczkowicz to m.in. założyciel notowanego na NewConnect producenta gier Prime Bit Games, powiązanej z nim spółki IT Prime Bit Studio oraz inwestującego w firmy z branży informatycznej Prime Bit Investments. W portfelu ostatniego podmiotu znalazł się także Olymp.
Realizacja zysku
Ostatnią rundę dla szerszego grona inwestorów spółka przeprowadziła w lipcu 2020 r., sprzedając akcje po 1 zł. Podczas debiutu 24 stycznia 2023 r. kurs wzrósł trzycyfrowo, w szczycie do 2,76 zł. Udany start oznaczał dla akcjonariuszy szansę na realizację zysków.
Zasiadająca w radzie nadzorczej (RN) Marta Buszewska-Hauser kupiła w listopadzie 2021 r. 6-procentowy pakiet akcji za 400 tys. zł, płacąc po 1 zł. Z końcem stycznia tego roku sprzedała go w dwóch transakcjach: w zaokrągleniu 47,9 tys. akcji średnio po 1,88 zł (łącznie 89,9 tys. zł), a 352,1 tys. akcji po średnio 1,53 zł (w sumie za 540,1 tys. zł). Spółka deklarowała, że Marta Buszewska-Hauser zrobiła to wyłącznie z prywatnych powodów i zamierza pozostać w RN.
Największym akcjonariuszem Olympu, i jedynym dużym, jest Sommerrey & Partners Kancelaria Radców Prawnych. Ma ok. 44-procentowy udział w kapitale i 50-procentowy w głosach.
Umowa po umowie
Olymp spodziewał się w 2022 r. zwiększenia przychodów z 2,08 do 4,15 mln zł, jednak w trakcie roku okazało się to niemożliwe m.in. z powodu przesunięcia zamówień przez kontrahentów. Skończyło się na 23-procentowym wzroście r/r do 2,56 mln zł, udało się natomiast wypracować zgodnie z planem zysk netto (124 tys. zł).
Firma liczy w tym roku m.in. na kolejne, większe zamówienia na potrzeby armii amerykańskiej stacjonującej przy wschodniej granicy Polski. Jednocześnie zdobywa kolejnych klientów w branży fitness. Na początku lutego zawarła umowę z siecią Best Gym na sprzęt o szacunkowej wartości 3 mln zł netto, który ma dostarczyć w ciągu 36 miesięcy. Natomiast podpisana dwa tygodnie później trzyletnia umowa z siecią siedmiu klubów UP przewiduje dostawy warte 6,3 mln zł.
