Spadek cen prądu w kontraktach na rok 2014 nie powinien uśpić czujności przedsiębiorców.
— Istnieje prawdopodobieństwo, że w niedalekiej przyszłości ceny te wzrosną. Może się to stać za sprawą dodatkowych praw majątkowych do świadectw pochodzenia energii, których koszt będzie przenoszony na klienta końcowego — tłumaczy Wojciech Słowik, ekspert Grant Thornton w zakresie optymalizacji kosztów zakupów. Możliwość podwyżki i wciąż niepewna sytuacja gospodarcza powinny skłonić przedsiębiorców do poszukiwania rozwiązań, które umożliwią im ograniczenie wydatków na prąd.
Przezorni zyskują więcej
Najczęściej popełnianym przez przedsiębiorców błędem jest niedopasowanie poziomu mocy umownej, będącej podstawą do rozliczeń części stałej za usługę dystrybucyjną energii do potrzeb firmy.
— Średniej wielkości odbiorca przemysłowy posiadający moc umowną 100 kW, która jest regularnie wykorzystywana na poziomie jedynie 50 kW, powinien zastanowić się nad zmniejszeniem jej np. do 60 kW. Przykładowo, dla grupy taryfowej C21 na terenie RWE Stoen Operator, gdzie cena 1 kW to 9,29 zł netto, oszczędności wyniosłyby 384 zł netto miesięcznie — wyjaśnia Michał Suska, prezes firmy Energomix.
Wybór odpowiedniej mocy jest ważny dla przedsiębiorcy także z tego względu, że w przypadku przekroczenia ustalonego poziomu Operator Systemu Dystrybucji (OSD) może nałożyć na niego karę, będącą sumą dziesięciu największych nadwyżek lub dziesięciokrotnością maksymalnej nadwyżki. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, przedsiębiorca powinien rozważyć wystąpienie o zwiększenie mocy lub zastosować system monitoringu parametrów energetycznych, który pozwoli mu na bieżąco obserwować profil poboru i punkty alarmowe (np. przekroczenia mocy). Do rozwiązań, służących zminimalizowaniu wydatków na energię, należą także reduktory mocy, czyli urządzenia stosowane głównie w obwodach oświetleniowych, które zmniejszają pobór światła średnio o 10-25 proc. Skuteczna może okazać się także wymiana oświetlenia na energooszczędne, np. LED-owe.
— Można dzięki niej zredukować koszt oświetlenia nawet do 50 proc. — mówi Michał Suska.
Ciekawą propozycją jest również audyt efektywności energetycznej, dzięki któremu można określić zużycie energii w firmie i znaleźć sposoby na poprawę efektywności. Jak wyjaśnia inż. Gabriel Miczka, członek Zrzeszenia Audytorów Energetycznych ZAE, dzięki temu rozwiązaniu może się np. okazać, że wentylator, który działa 8 tys. godzin rocznie, mógłby być włączany tylko na 400 godzin.
— Skrócenie czasu pracy tego urządzenia może dać oszczędność kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie nawet bez kosztów inwestycyjnych — dodaje inż. Gabriel Miczka.
Opcja niewykorzystana
Zgodnie z zapisami ustawy Prawo energetyczne, dostosowanymi do wymogów unijnych, na rynku energii elektrycznej w Polsce obowiązują zasady, umożliwiające konkurencję pomiędzy podmiotami sprzedającymi energię.
— 1 lipca 2007 r. wszyscy klienci uzyskali prawo wyboru sprzedawcy. Co więcej, w myśl „zasady dostępu stron trzecich” mogą obecnie korzystać z sieci lokalnego dystrybutora bez obowiązku kupowania od niego energii elektrycznej — wyjaśnia Adam Banaszak z PKP Energetyka. Jego zdaniem, zmiana dotychczasowego sprzedawcy może przynieść przedsiębiorcy spore oszczędności.
— Przed podpisaniem nowej umowy należy ją przede wszystkim uważnie przeczytać i zwrócić uwagę na to, co zapisano małym drukiem. Sam dokument powinien określać cenę energii elektrycznej, czas trwania umowy, warunki jej zmiany i sposoby rozwiązania, a także zasady rozliczeń, w tym sposób wystawiania faktur i dostępne formy płatności. Ważny jest także zapis o trybie i terminach rozpatrywania zgłoszeń, wniosków i reklamacji klientów — tłumaczy Adam Banaszak.
Ostrożnie, lecz odważnie
Eksperci radzą jednak uważać na „wabiki” stosowane przez sprzedawców.
— Część z nich stara się wykorzystać niewiedzę odbiorcy energii w zakresie ofert na rynku oraz aktualnego trendu cen energii. Przykładowo, od pewnego czasu mamy do czynienia ze spadkiem cen energii elektrycznej na rynku hurtowym i ktoś, kto w tym czasie związał się długoterminową umową na stałą cenę, nie może wykorzystać aktualnych obniżek — mówi Michał Skrzypczak z firmy VERT Energy Consulting. Jak się jednak okazuje, polscy przedsiębiorcy do możliwości zmiany sprzedawcy energii podchodzą nadal z dużą ostrożnością. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku wspomnianych już audytów efektywności energetycznej.
— Interesują się nimi głównie firmy o światowym zasięgu. Inwestor japoński czy amerykański, działając w tak egzotycznym dla niego kraju jak Polska, jest zainteresowany szczegółową kontrolą stanu technicznego swojej fabryki, a normy zarządzania energią ISO 50001 wdraża we wszystkich swoich oddziałach na świecie. Rozumie poza tym, że chwalenie się poprawą efektywności energetycznej, zmniejszoną emisją zanieczyszczeń czy byciem odpowiedzialnym społecznie jest opłacalne — tłumaczy inż. Gabriel Miczka.
Rozwiązanie na miarę sektora
Jak ograniczyć wydatki na energię elektryczną, jak wybrać optymalną taryfę i zmienić operatora, przedsiębiorcy będą mogli się dowiedzieć podczas cyklu konferencji pt. „Wzmocnij kontrolę kosztów swojej firmy”, organizowanego przez „Puls Biznesu”.
Partnerami wydarzenia są:
PKP Energetyka, Krajowy Rejestr Długów, Orange Polska, ING Bank Śląski i Sage.
Najbliższe spotkania w ramach cyklu odbędą się w: Poznaniu (11.06), Toruniu (12.06) i Szczecinie (13.06).